piątek, 4 września 2020

to co nie­moż­li­we...


 

"Chodzi Anioł Stróż po świecie...
sprzą­ta po mi­ło­ściach co się roz­le­cia­ły
zbie­ra jak ułam­ki chle­ba dla wró­bli
żeby się nic nie zmar­no­wa­ło
li­sty tam i z po­wro­tem
te­le­fo­ny od ucha do ucha
małe śmiesz­ne pa­miąt­ki co były wzru­sze­niem
no­tes z datą spo­tka­nia ukry­ty w czaj­ni­ku
bli­zny po śmie­chu
sprzecz­ki nie wia­do­mo po co
żale jak po­je­dyn­cze osy
flir­tu­ją­ce osły
wszyst­ko na szpil­ce
to co na za­wsze już się wy­da­wa­ło
mą­drość przy koń­cu że nie o to cho­dzi
ra­dość że się ko­cha to co nie­moż­li­we..."

/Jan Twardowski, Na szpilce/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz