piątek, 28 listopada 2014

Słońca w kieszeniach...

 
 
"....Oto na środku rzeki, gdy już straciliśmy z oczu brzeg, tratwa zaczyna się rozpadać. Nie mamy nic, czego moglibyśmy się uchwycić. Ze zwykłego punktu widzenia sytuacja jest przerażająca i niebezpieczna. Wystarczy jednak nieznaczna zmiana perspektywy, by poczuć, że brak pewnego gruntu pod nogami może dać uczucie wyzwolenia. Zaufajmy, że nie utoniemy. Kiedy nie mamy się czego uchwycić, możemy się rozluźnić i zaakceptować płynność, dynamiczność świata...."
/Pema Cziedryn/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz