piątek, 13 maja 2016

Odchodzi kolejny normalny człowiek....Kurczy się nam świat zwykłych i normalnych....

Była sobie Maria, raz barwna, raz szara, wesoła,smutna, ładna czasem brzydka, różna...w zależności od oświetlenia.....była i poszła sobie, do lepszego świata...



A. Andrus: To jakby wyglądało Twoje niebo? 
M. Czubaszek: Siedzę przy barze. Oczywiście palę, aniołki podają mi popielniczki. Obok dużo psów. Też przy barze. Dużo palących psów. Piją piwo wołowe. I sporo fajnych ludzi. Jacek Janczarski, Adaś Kreczmar, Jonasz Kofta, Jurek Dobrowolski...
I tak sobie siedzimy przy barku i mówimy: po co to było się tak męczyć, jak tu jest fajnie...?





"Ale Ty cała grzeszyłaś urodą, wspaniałymi cyckami, a przede wszystkim nieprzeciętnym umysłem. Od razu wyczułem, że jest przekorna, wojownicza, buńczuczna, i to mi się cholernie podobało. Zwariowałbym, gdybym musiał żyć z kobietą nawet najpiękniejszą, ale z gatunku tak zwanych troskliwych, zgodnych żon.
Żona musi być partnerem pod każdym względem"

/Wojciech Karolak o Marii Czubaszek/

( .......)

Taka rada  Marii...
Gdyby Pani miała dać jakąś radę współczesnym kobietom? Kochającym, cierpiącym, chcącym walczyć o miłość?
E, nie traktować wszystkiego zbyt poważnie. Jezu, po co? Jesteśmy tu na jakiś czas, jak mawiała moja ukochana poetka Szymborska. Któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować poważnie wszystko. Jest coś ważniejszego od życia – dystans do życia.

 "Co to znaczy kochać faceta? To znaczy odnajdywać w nim pokłady dobra. Pod maską kryje się zazwyczaj mały chłopiec, który oddałby życie za księżniczkę z bajki. I oto jesteś. Dostajesz szansę by urzeczywistnić się. To znaczy też, żeby dać mu się wygadać. Koniec końców i tak do kobiety należy ostatnie słowo. Pozwól by czuł się bohaterem. Jest najlepszy. Mimo że musisz dokańczać połowę spraw które zaczął. Wytrzymuj jego dziwne zachowania i nieumiejętność radzenia sobie ze stresem. Daj do zrozumienia że dom to coś więcej niż cegły i wbijane gwoździe. Bądź przyjacielem. Kiedy trzeba obejrzyj razem z nim mecz i wypij piwo. Krzycz: sędzia kalosz i pytaj po raz setny, co to spalony. Może i on chociaż raz, wkręci się na twój ulubiony serial. Cieszcie się chwilą. W końcu minie....
Jak wszystko w życiu..."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz