wtorek, 8 stycznia 2019

pył przeszłości




"Są w życiu takie historie, które można porównać do niedokończonej powieści. 
Ktoś krzywdzi nas tak silnie, że już nawet nie mamy ochoty zaczynać kolejnego rozdziału. 
Nie kończymy nawet tego, który zaczęliśmy pisać. Zostaje urwany gdzieś w połowie.
 Zmieniamy przeznaczenie bohaterów, 
żeby na zawsze usunąć historię ze wszystkich możliwych miejsc.
 W końcu znika nawet to, co było tak silnie zarysowane w naszej pamięci. 
Wspomnienia znikają jak nigdy niezapisane słowa.
 Obojętność zamienia w pył przeszłość, która przestaje mieć dla nas już jakiekolwiek znaczenie. Otwieramy książkę i widzimy tylko puste kartki.
 A kiedy próbujemy ją znaleźć po raz kolejny, 
żeby pozbyć się jej na dobre, dostrzegamy, że zniknęła sama. 
Tak się czasami kończą magiczne historie.
 To co złe znika. 
To co nieważne się ulatnia.
 I nigdy nie wraca".
/Aleksandra Steć/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz