czwartek, 7 marca 2019

podarowane milczące wspomnienia



"- Co otrzymałaś w Dniu Kobiet? 
– spytała Dobra Wróżka poprawiając błyszczący na palcu nowy pierścień.
Wiedźma przyjrzała się podarunkom, które rozjaśniły jej dzień.
 Syn ofiarował jej sens życia, słodki i zarazem gorzki smakiem czekolady, nieudolnie owiniętej wstążką, oraz życzenia, których moc tkwiła nie w słowach, a w spojrzeniu pełnym miłości. 
Od Dawnego Znajomego otrzymała garść wspomnień, 
zaklętą w płatkach kwiatu pachnącego jej młodością. 
Sąsiad, jak zawsze zabiegany,
 pozostawił pod drzwiami bukiet róż, taki sam, jak te, które ofiarował innym kobietom. 
Ktoś rzekłby, że anonimowe kwiaty nie sprawiają radości, ale nie była to prawda – szczerze ofiarowane cieszyły tak, jak cieszą wypowiadane po raz setny dobre słowa. 
Ktoś, kogo kiedyś kochała, obdarował ją milczeniem,
 a Przyjaciel zaproszeniem na wspaniały koncert, który miał odbyć się wieczorem.
Anioł krzątał się w kuchni. 
Wiedźma uśmiechnęła się na widok brudnego stołu, stłuczonego kubka i babki z zakalcem. 
Anioł nie dał jej dziś żadnego prezentu. 
On po prostu był.
- Dziś otrzymałam wszystko – odpowiedziała Wiedźma
 i otworzyła szeroko okno z widokiem na Przyszłość"
/Agnieszka Sawicz/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz