czwartek, 6 kwietnia 2017

takie podejście.....





"Jeśli ktoś myśli, że chętnie rzuciłabym się na nich z pięściami, bardzo się myli.
Oni po prostu dla mnie nie istnieją.
Wrony kraczą razem, a orzeł szybuje sam...
A jeśli chodzi o płacz, to ostatni raz poryczałam się, kiedy mi czip od porsche wpadł do kibla.
 A był konieczny, żeby uruchomić samochód.
Tak samo jak hejterzy konieczni są,
żeby było komu oglądać mój zgrabny tyłek,
 kiedy wspinam się coraz wyżej po drabinie moich marzeń i talentu...."
/Doda w Cosmopolitan 2012/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz