wtorek, 25 października 2016

...siedem grzechów głuchych....




"Ludzie marnują czas. 
Przepijają czas. 
Przesypiają.
 Kłócą się, rwą sobie włosy z głów, wbijają sztylety.
 W plecy albo za plecami. 
Myślą, że to tak można. 
Trwać w niewygodnych butach i w złości.
Ludzie marnują czas. 
Na syfy i na kłótnie.
 Na czekanie. 
Na milczenie. 
Na złą miłość. 
Nie do twarzy im w takich szalikach.
Ludzie marnują czas. "A jeszcze poczekam, nie odezwę się, zamknę się, uwolnię ....."
Myślą sobie, że może jutro, za dwa tygodnie, za miesiąc, rok, za dziesięć lat. 
Zapominają, że tak łatwo można przegapić wszystko.
 Serce....."
/Kaja Kowalewska Siedem grzechów głuchych/


P.S.

"Aby mierzyć drogę przyszłą, trzeba wiedzieć, skąd się wyszło" - pisał Cyprian Kamil Norwid. Czytając wczpraj pewną książkę -  znalazłam ciekawą i jakże trafną interpretację tego stwierdzenia.
O czym mowa? O znaczeniu, jaką w drodze do sukcesu, ma nauka wyciągnięta z dokonań przeszłości. O tym, jak ważna jest dla zrozumienia codzienności i budowanej przyszłości.
NIE DA SIĘ MYŚLEĆ O PRZYSZŁOŚCI BEZ KORZYSTANIA Z WIEDZY I DOŚWIADCZENIA PRZESZŁOŚCI.
Warto czasem usiąść wieczorem przy stole, z kubkiem dobrej kawy (lub herbaty) i zastanowić się nad swoją przeszłością.
 Zrobić sobie rachunek sumienia, zastanowić się nad tym,
 co udało nam się do tej pory zrealizować. 
A przede wszystkim wyznaczyć sobie mniej lub bardziej ambitne cele, by nie stawiać czoła przyszłości, ale po prostu na nią wpływać! 
Jeśli wiesz, dokąd idziesz, to każdy krok prowadzi Cię do celu. 
Jeśli nie wiesz, dokąd idziesz, zawsze GDZIEŚ dojdziesz...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz