piątek, 25 listopada 2016

romantyzm bez róż.....





"Kto by się przejmował winem i różami? 
To każdy potrafi.
A pokazać drugiej osobie, że nie możesz bez niej żyć? 
To się dopiero nazywa romantyzm".
/Sylvia Day "Wyznanie Crossa"/


P.S.



"Do pewnego mnicha zen przyszedł człowiek, który nie mógł sobie znaleźć takiej partnerki, którą kochałby do końca życia.
"A jaka miałaby być ta kobieta?" - zapytał mnich.
"Kochająca, mądra, odpowiedzialna, szlachetna, radosna, czuła, wrażliwa, zmysłowa, zaradna, silna, samodzielna, piękna" - rozmarzył się niedoszły kochanek.
"Mam sposób na znalezienie takiej kobiety. Niezawodny" - odparł mnich - "Musisz tylko stać się kochający, mądry, odpowiedzialny, szlachetny, radosny, czuły, wrażliwy, zmysłowy, zaradny, silny, samodzielny i piękny... Tylko wtedy możesz ją znaleźć. A nawet jeśli jej nie spotkasz, to wtedy to już nie będzie miało dla ciebie większego znaczenia”.
/przypowieść Zen/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz