czwartek, 28 lipca 2016

...kobieta jak...wino...





" Lubię czerwone wino i całą przygodę z nim związaną...
- najpierw poszukiwanie i trudną,ale miłą sztukę wyboru.

To trochę jak z kobietą...

Może zauroczyć wyglądem,zaintrygować efektowną nalepką lub skusić męską próżność wizją zdobycia łupu z wysokiej półki.
Podczas degustacji bywa,że okazuje się cierpkie,albo co gorsze, banalne i płytkie,aż szkoda ryzykować kacem.

Albo może sprawiać wrażenie nieszczególne lub skromne, stać obok wielu równie z pozoru przeciętnych i tylko przypadek sprawi, że ktoś po nie sięgnie, po czym nieoczekiwanie odkryje smak aksamitny, głęboki i bogaty..... i ma ucztę radosną której się nie spodziewał."
/Piotr Adamczyk- Pożądanie mieszka w szafie/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz