wtorek, 7 maja 2019

(nie)prawdziwa miłość




"- Cieszę się, że mogłem być fragmentem twojego życia. 
- powiedziałem, próbując popatrzeć jej w oczy.
- I ja się cieszę. - odpowiedziała, uśmiechając się niewinnie
 - Chociaż wiem, że w ogólnej świadomości zapiszemy się jedynie jako drobny błysk.
- Co dalej będzie? - zapytałem.
- Nic. Nic między nami nie będzie. - wydawało się jakby trochę posmutniała. 
- Nasze drogi się przecinają, ale nie biegną równolegle. 
Rozumiesz mnie, prawda?
- Dlaczego tak mówisz? - rozumiałem to wszystko, 
ale pytałem dalej, próbując dowiedzieć się co o tym wszystkim myśli,
 a to nigdy nie było łatwym zadaniem.
- To nie ja tak mówię.
 Tak mówią wszystkie znaki na niebie i ziemi. 
Tak mówią wszystkie gwiazdy. 
Taka historia została nam napisana. - odpowiedziała i popatrzyła z zachwytem w niebo.
- Czy nie można zmienić przeznaczenia? - na myśl przychodziły mi kolejne pytania.
- Można. 
Prawdziwa miłość jest w stanie zmienić wszystko. 
Nawet przeznaczenie. - odpowiedziała krótko.
- Więc w czym problem?
- W tym, że nasza nie była prawdziwa. 
- popatrzyła na mnie stanowczo, 
odwróciła się i zniknęła".
/Aleksandra Steć/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz