wtorek, 2 maja 2017

(bez)ustanna niewiadoma....




"Każdy zasługuje na odrobinę luksusu jakim jest spokój.
Niekoniecznie święty ale spokój.
Wiesz, jakieś plany na przyszłość, nie na życie, chociażby na jutro.
Tak żyją normalni ludzie.
Wiedzą co będzie rano,
gdzie będą,
jakie zakupy zrobią,
o której wrócą do domu
 i co zjedzą na kolacje.
Takie drobiazgi - może się wydawać - jednak z tego składa się świat.
A życie ze mną?
To niekończący się chaos,
bałagan uczuć
i myśli
 które są przelotne i porozrzucane jak przedmioty po domu.
 To bezustanna niewiadoma.
 Mnie trzeba ciągle łapać żebym gdzieś nie zniknęła,
 na przykład we własnym umyśle czy innym podejrzanym miejscu.
Trochę w tym szaleństwa, trochę dziwaczności
 ale chyba najwięcej rozpaczy.
Trzeba mocno kochać,
żeby żyć z kimś
kto każdego dnia jest wulkanem
gotowym do wybuchu..."
/Moja dusza pachnie Tobą/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz