czwartek, 5 listopada 2015

Też jestem staroświecka...zdecydowanie....




"Może jestem staroświecka, ale świat zmierza w złym kierunku...
Delikatność dziewczyny idealnie komponuje się z siłą mężczyzny.
Kobieta ma być niewinna, delikatna ...i subtelna, lekko nawet niezdarna i niedostępna. Mężczyzna powinien być odważny, silny, z temperamentem, ale jednak jak głupi starać się o tą dziewczynę, ochronić ją, otoczyć opieką, zbudować świat od nowa. Teraz jest inaczej, mężczyźni-cioty w rurkach i dziewczyny-ziomale przeklinające ze swagiem, kobiety walczą o mężczyzn, a mężczyźni mają "wylane"...
To tak często spotykane. Chciałabym żyć w czasach naszych dziadków.
Żeby mężczyzna zbierał mi kwiaty na polu, stał pod oknem i zapraszał na kawę. Mężczyzna sie stara, walczy, daje wiele, lecz kobieta odwzajemnia ze zdwojoną siłą..."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz