"Mała, podziękuj mężczyźnie, który złamał ci serce.
Podziękuj mu za to, że nauczył cię polegać na samej sobie, bo na nim nie mogłaś.
Podziękuj mu za to, że odkryłaś nowe pokłady siły w sobie, bo on był twoją słabością.
Podziękuj mu za to, że umiesz dziś stać mocno na swoich nogach, bo o niego nie mogłaś się oprzeć.
Podziękuj mu za to, że nauczył cię kochać pomimo wszystko, bo nie było za co.
Podziękuj mu za to, że nauczył cię cierpliwości, bo potrzebował jej wiele.
Podziękuj mu za to, że sama nauczyłaś się zwyciężać, bo on o ciebie nie walczył.
Podziękuj mu za to, że znalazłaś szczęście w sobie, bo on ci go nie dawał.
Podziękuj mu za to, że nauczyłaś się kochać siebie, bo on cię nie kochał..."
/Listy do M/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz