sobota, 31 grudnia 2016

jeden bez drugiego....

"Czasami niebo łączy się z piekłem.
Mieszają się razem, a ty nie możesz mieć jednego bez drugiego."
/M. Lucas/


2016 / 2017

Czas się szykować....
2017 zaraz zapuka.,...
 Marzeń mnóstwo i radość w sercu,  że tyle dni na ich realizację...
Będzie słońce i deszcz, ekscytacja i zwątpienie, śmiech i łzy i 4 pory roku.
 Wszystko to będzie....bez wątpienia!
Życzę Wam, abyście umieli docenić tę różnorodność.
Życie jest w nią niezwykle bogate....
 I dlatego takie ekscytujące.....




P.S.
 2016 to był dobry rok...
Spełniony i wymarzony....




Jednym słowem...
bawimy się i nastawiamy pozytywnie!
Zostaw na 2017 rok pozytywne słowo dla mnie,
które zaczyna się na pierwszą literę Twojego imienia.
To może być tylko jedno słowo!

 takie łańcuchy lubię....

piątek, 30 grudnia 2016

" tak "




wbrew oczywistościom.....


 
 
 
 
A dzisiaj spójrz dalej i szerzej..............
dostrzeż szczegóły wbrew oczywistościom........

drepczący rozsądek......



"Na­miętność le­ci, 
przy­jem­ność bieg­nie,
 rozsądek idzie....
Nic dziw­ne­go, że przy­bywa zaw­sze spóźniony...."
...a dziś podobno zaledwie drepcze.....!
/Albert Samain/

..ketchupowy uśmiech...






"Szukam kobiety, która nie tylko wie czego chce w swoim życiu ale też wie, 
czego nie chce w życiu tych, których imiona nie potrzebują nazwisk. 
Kobiety, która jest skłonna poświęcić zachwyty nad sobą i spojrzenia mężczyzn, aby dotrzeć tam dokąd zajść postanowiła. 
Która nie każe się prowadzić za rękę, kiedy trzeba zmienić niespodziewanie drogę, 
tylko wyciąga kompas ze swojej eleganckiej, 
ale nienachalnej torebki i skinieniem głowy wskazuje na horyzont. 
Szukam kobiety, która budzi się dwie godziny przed wyjściem nie po to,
 by w zależności od pogody dobrać cienie i nagrzać prostownice,
 tylko która usiądzie obok mnie na łóżku, żeby przez chwilę popatrzeć jak śpię i zostawić dla mnie połowę tosta z niezdarnie narysowanym ketchupowym uśmiechem.
 Natomiast kiedy pada deszcz a akurat dziś postanowiła jechać do pracy rowerem, 
wychodzi strzelać do chmur i mordować kałuże, a ulice schną od samego żaru jej pasji. 
Szukam kobiety, która nie milczy, kiedy trzeba krzyczeć. 
I nie płacze, kiedy trzeba milczeć...."
/Kamil Michalik/

czwartek, 29 grudnia 2016

poprawna tarzanie (po)świąteczne....





Aby zrzucić świąteczne kilogramy, należy się solidnie wytarzać!
„Najlepiej wykonujemy to,  na czystym dywanie mniej więcej dziesięć razy po sobie, 
przytem zważać trzeba,
aby cały ciężar ciała spoczywał na obwisłej warstwie brzucha i aby przejścia na strony boczne jak najszybciej się odbywały…
/poprawna polszczyzna/

środa, 28 grudnia 2016

...nic się między nami nie zmienia....







"Przyjaźń to jest bardzo silna więź. 
Silniejsza od zmieniających się okoliczności. 
Jeśli my się rozwijamy, to ona się rozwija razem z nami.
 Przyjaciółce mam ochotę powierzać swoje największe tajemnice, bo jej ufam. 
Mogę się wyrażać wprost, nie muszę owijać w bawełnę, bojąc się, że ją urażę. 
Mamy podobną hierarchię wartości, podobne granice. 
To, czy się często spotykamy, czy nie, nie jest takie istotne.
 To jest ważne tylko na początku, kiedy się ta przyjaźń zawiązuje.
 Ale kiedy już te fundamenty są solidne, możemy się spotykać raz na miesiąc czy nawet raz na rok, wysyłając sobie czasem sygnał, że pamiętamy, tęsknimy albo że chętnie byśmy ją widzieli obok siebie, bo coś nam się dobrego przydarzyło w życiu.
 Za to kiedy się już spotkamy, to mamy takie uczucie, jakbyśmy się widziały wczoraj. 
Nic się między nami nie zmienia".
/Ewa Chalimoniuk/

miłość to nie pluszowy miś....




"Od dwóch tygodni intryguje mnie ktoś, z kim nie rozmawiam,
 a bardzo bym chciała 
- po postu nie wiem jak. 
 Nie zamieniłam z nim słowa, 
a wyobrażałam już sobie jak z zamkniętymi oczyma leżę spokojnie w zgięciu jego ramienia. (...) Szeptał mi coś do ucha, a ja się uśmiechałam, zostałam obdarowana całusem w głowę. 
I to było piękne, przez chwilę poczułam się tak, jak powinien czuć się człowiek, którym chcę być. 
I wtedy zrozumiałam... miłość jest suką, ale leczy rany. 
Jak kolagen na zmarszczki - wypełnia pęknięcia i głębokie blizny po swoich pazurach. 
Po tych wszystkich cierpieniach, po części zadanych przez miłość, 
po części przez życie, zrozumiałam, że nikt nigdy w życiu nie kochał mnie tak,
 jak potrzebowało tego moje zbolałe serce i klęcząca na kolanach dusza. 
Zawsze było nie tak, za płytko, zawsze śmierdziało toksycznością. 
A chcę z nim inaczej - chcę naprawdę i chcę tak, jak pragnę.
Tylko nie jestem dobra w pierwszych krokach, nie mam odwagi na zaczynanie... 
Myślę, że to jest współczesna tragedia 
- w tym zimnym świecie mieć w sercu ciepła tyle co słońce,
 miłości jak morze, a nie móc nikogo nią obdarować. 
I płonąć w tym cieple, tonąć w głębinach miłości."
/K. Bagieńska/

wtorek, 27 grudnia 2016

warto....




"Bo w życiu warto mieć odwagę:
 Warto mówić "Dzień dobry" obcym ludziom, 
warto zrobić sobie wstyd na oczach wszystkich ludzi, 
warto mieć przyjaciół i wrogów też warto mieć.
 Warto czasem nie wziąć parasola, gdy deszcz pada, 
warto nie doczytać książki i wrócić do niej po latach, 
 warto pisać wiersze nawet te nieudane. 
Warto wskoczyć do jeziora w ubraniu, 
warto śmiać się na ulicy bez powodu, 
warto czasem niczego nie tłumaczyć. 
Warto czasem udawać głupków chociaż wiemy dobrze o co chodzi.
Warto słuchać każdej muzyki, 
warto marzyć, warto zgubić się w obcym mieście,
 warto poznać nowych ludzi i zapomnieć o starych znajomych,
 warto napisać list i go nie wysłać.
Warto być realistą, pesymistą, optymistą.
Warto zadzwonić o 1 w nocy do przyjaciółki i się wypłakać, 
warto pójść na samotny spacer,
 warto zapalić znicz na opuszczonym grobie. 
Warto żyć i nie pytać dlaczego."
/.../

prawdziwa intymność...






"Większość ludzi uważa, że najbardziej intymnym doświadczeniem na świecie jest seks. [...] 
Ale tak nie jest. Seks nie jest najbardziej intymnym przeżyciem, jakie mogą dzielić kochankowie. Nawet gdy jest piękny.Nawet gdy jest idealny. [...]
 Najbardziej intymnym przeżyciem jest pozwolenie,
 by ukochane osoby zobaczyły nas w najgorszej formie. 
Wtedy, gdy jesteśmy najsłabsi.
 Prawdziwa intymność jest wtedy, gdy nic nie jest idealne...."
/Amy Harmon "Pieśń Dawida"/

..gdyby....







"Gdyby. Czy istnieje smutniejsze słowo...?"
/F. Therese/

...spółka z o.o.....




"- Największym zabójcą związków jest nuda i rutyna. 
Czy to prawda?
- Nuda jest w ogóle zabójcą fajnego życia.
 Rutyna zabija w nas witalność i radość. 
Nuda to stan, kiedy nie ma napięcia, nie zadajemy sobie żadnych pytań, nie pojawia się wysiłek, 
a także wtedy, kiedy nie ma kryzysu. 
Mówimy, że wtedy pojawia się stabilizacja.
Ale nie oznacza to również, że brak nudy powoduje, że związki są udane.
- Sposobem na nudę staje się ciągła zmiana.
Trzeba nałożyć na to współczesną rzeczywistość.
 Nasz brak cierpliwości, większą gotowość do zmian, pośpiech.
 Kiedyś rodzina była jak spółka z o.o. 
Wspólnicy coś wnosili i dostawali coś w zamian. 
Czemuś to służyło i było podejściem zdroworozsądkowym, 
bo wynikało z potrzeby wzajemnego uzupełnienia się. 
Dziś wiele osób myśli w kategoriach rozwoju własnego i spełnienia potrzeb. 
Powtarzamy sobie – nie zamierzam się poświęcać, 
bo życie jest jedno, my nie pasujemy do siebie, 
to się wypaliło. 
I zmieniamy męża, żonę, partnera. 
W wielu przypadkach ludzie decydują się na zmianę, bo świat wokół nas jest wymienialny.
 Telefon, toster, samochód zmieniamy w cyklach dwuletnich. 
 Kiedyś na urlopy jeździło się zawsze w to samo miejsce, dziś co roku lecimy gdzieś indziej. Nauczyliśmy się rozwiązywać różne sytuacje właśnie poprzez zmianę. 
O takiej strategii w związkach mówię, 
że tylko imię się zmienia,
 a problemy wciąż pozostają te same".
/Jacek Walkiewicz w rozmowie z Dagną Kurdwanowską/

poniedziałek, 26 grudnia 2016

...nic sie nie stało....





"(...) Nic się nie stało. Chwała Bogu, że nic się nie stało.
To nieprawda. Coś się jednak stało.
Ona szła ku mnie z miliona przypadków, 
omijając miliony alternatyw i ja szedłem ku niej podobnym sposobem. 
Wiele gwiazd zapaliło się i zgasło w tym samym czasie, kiedy szliśmy sobie naprzeciw. 
Wiele małych wszechświatów urodziło się i skonało (...).
Ładne mi "nic się nie stało".(...)"
/Tadeusz Konwicki, Mała apokalipsa/

niedziela, 25 grudnia 2016

z datą ważności...


Pamiętaj,
 przeprosiny nie tracą ważności,
 nawet jeżeli są o parę lat spóźnione.....

był taki dzień?





'Ten dzień wprowadził do mojego życia wielkie zmiany.
 Ale tak dzieje się w życiu każdego człowieka. 
Przypomnijcie sobie taki jeden dzień, który zaważył na waszym życiu. 
Przerwij na chwilę ty,
 który to czytasz i pomyśl o długim łańcuchu złotych czy żelaznych ogniw, cierni czy kwiatów,
 które by nigdy ciebie nie oplątały, 
gdyby nie było jakiegoś jednego ważnego i pamiętnego dnia w twoim życiu...'
/Charles Dickens/

sobota, 24 grudnia 2016

...nie/bezpieczne znajomości.....






"Uważaj na znajomości, które zaczynają się od głowy. 
O tych zapoczątkowanych fascynacją seksualną można szybko zapomnieć. 
O tych, które zaczynają się od rozmów, wymiany myśli i emocji, możesz nigdy nie zapomnieć".
  /Magdalena Witkiewicz "Zamek z piasku"/

nie uciekaj.....






"Z każdego miejsca - uciekałem.
Od każdego człowieka - uciekałem.
Głupie były te moje ucieczki - bezskuteczne.
Po co uciekać z jednego miejsca do innego, jeżeli potem znów się ucieka z innego do jeszcze innego? Bo po co zostawiać jednego człowieka dla drugiego,
 jeżeli tego drugiego zostawia się później dla trzeciego,
 a tego trzeciego dla..."
/J. Borszewicz "Mroki"/

...skrawka nieba dziś dla WAS.....

....tak niewiele nam potrzeba,
by przytulić się do nieba.....



Magii...
Obecności ...
Zaufania ...
Miłości ...
miłych niespodzianek....
Niech się dzieje co najlepsze ...!
Prezentów, tych niematerialnych przede wszystkim......




(...) by wszystko się nam rozplatało,
węzły, konflikty, powikłania.
Oby się wszystkie trudne sprawy
porozkręcały jak supełki,
własne ambicje i urazy
zaczęły śmieszyć jak kukiełki.

Oby w nas paskudne jędze
pozamieniały się w owieczki,
a w oczach mądre łzy stanęły
jak na choince barwnej świeczki.
Niech anioł podrze każdy dramat
aż do rozdziału ostatniego,
i niech nastraszy każdy smutek,
tak jak goryla niemądrego.
Aby się wszystko uprościło -
było zwyczajne - proste sobie (...).
 /ks. Jan Twardowski/

piątek, 23 grudnia 2016

(nie)zwyczajna Ty...





"Musisz robić w życiu coś nadzwyczajnego. 
Coś, co sprawi, że o szóstej rano zerwiesz się z łóżka z uśmiechem. 
Coś, co będzie podtrzymywać Cię przy życiu, kiedy ktoś złamie Ci serce. 
Coś, co pozwoli Ci utwierdzać się w przekonaniu, 
że jesteś kimś absolutnie wyjątkowym
 i bez Ciebie codzienność straciłaby kilka istotnych kolorów....."
/.../

słów przyciąganie.....






"Słuchaj, muszę Ci coś wyznać, 
jesteś jedyną kobietą, do której piszę, do której piszę tak, jak piszę, jaki jestem, czego pragnę.
 Ty jesteś właściwie moim dziennikiem, ale nie milczysz jak dziennik. 
Nie masz tyle cierpliwości.
 Zawsze się wtrącasz, kontrujesz, sprzeciwiasz mi się, bałamucisz mnie.
 Jesteś dziennikiem z twarzą, ciałem i figurą.
 Myślisz, że Cię nie widzę, myślisz, że Cię nie czuję. 
Błąd. Błąd. Taki błąd. 
Kiedy do Ciebie piszę, to przyciągam Cię do siebie bardzo blisko. 
Zawsze tak było.
 A od kiedy znam Cię „osobiście”, wiesz od kiedy siedzieliśmy naprzeciwko siebie, od tamtej pory, Bogu dzięki, nikt nie mierzył mi pulsu, od tamtej pory.
/Daniel Glattauer /

dziś robię...szczęście....





"Przecież o to właśnie w życiu chodzi. 
Nie o wakacje, kolacje w knajpach i pragnienie posiadania więcej rzeczy,
 ale o to, by napić się razem herbaty i przytulić po długim dniu. 
Chodzi o wybaczanie i zapominanie, ulgowe traktowanie. 
A także o uczciwość, prawdę i zaufanie, 
o stworzenie bezpiecznego, ciepłego schronienia dla tych, których się kocha...."
/Alex Marwood /


P.S.

"To dobry czas, 
żeby pomyśleć o wszystkim, co się zdarzyło w tym roku i o tym, 
co być może zdarzy się w przyszłym. 
Wyciągnąć wnioski z tego, co było i zrobić plany na to, co będzie. 
Wszystko zaczyna się w wyobraźni. 
 Każdy wielki projekt ma swój początek w jednej dobrej, ciepłej myśli, 
 która rozgrzewa cię od środka. 
Myślę, że nie trzeba od razu planować życia na następne dwadzieścia lat. 
Ani nawet na dwanaście miesięcy, bo przecież nie wiadomo co przyniesie życie i czym zechce nas niespodziewanie zaskoczyć. 
Wiem jednak, że dobrze jest szukać inspiracji, 
nowych pomysłów, uczyć się nowych umiejętności i rozwijać. 
 Rozglądać się i marzyć. 
Bo właśnie z tych marzeń powstają później piękne zdarzenia..."
/Beata Pawlikowska/

...integracja doświadczeń....




"Ironia polega na tym, że staramy się odciąć od swoich trudnych historii,
 żeby sprawić wrażenie bardziej wartościowych albo godnych akceptacji, 
ale cała nasza wartość i możliwość życia całym sercem 
wymaga tak naprawdę integracji wszystkich naszych doświadczeń, 
w tym również tych bolesnych."
/Brene Brown/

świątecznie.....bez (nie)wypowiedzianych słów....







Z okazji Świąt.....
cytat z "Oskara i pani Róży"....

 "Podziel się swoimi myślami.
 Myśli, których się nie zdradza, ciążą nam, zagnieżdżają się, paraliżują nas, nie dopuszczają nowych i w końcu zaczynają gnić.
 Stajesz się składem starych, śmierdzących myśli, jeśli ich nie wypowiesz..."

P.S.

... z braku jasności sytuacji, 
braku niewypowiedzianych słów,
braku szczerości,
braku bliskości,
braku przejrzystości wyobrażeń....


Radosnych Świąt  Kochani....i samych miłych niespodzianek.....!!! 


"Świątecznymi życzeniami upojeni
rozśpiewani, kolorowi
najbliższymi otoczeni
przebaczając to co złe
pamiętajmy o tym, że…
Nie każdemu manna
sypie się do rąk
Nie każdemu się udało
być na szczycie
Nie każdemu dano
mieć swój własny dom
i żyć choć we względnym dobrobycie
W wigilijny wieczór
w ten radosny dzień
przy twym stole puste miejsce
i nakrycie
pomyśl o kimś ciepło
co być może jest
bardzo blisko i do ciebie przyjdzie…
A świat pędzi, z roku na rok
i rozdaje srogie baty
lecz nie wiemy kogo zdybie
może tobie, może mnie..."
/od Jacka.B/



Drodzy, to dobry czas w roku...
Życzę Wam i sobie takiej życzliwości na co dzień..
Spotkań z sercem, pomimo rozterek, słabych dni - całej mocy płynącej z Was.
Życzę Wam siły do przezwyciężania każdego "nie dam rady" i każdego "to nie ma sensu"...
Życzę Wam wizji świata, która Was nie oślepi ani iluzją strachu ani szczęścia, ale da wam równowagę i śmiałość do bycia sobą...
Wreszcie.. 
 Życzę Wam niezastąpionej Miłości do siebie i do ludzi... 
Tylko tak możemy zobaczyć coś więcej.. i realizować marzenia.....

czwartek, 22 grudnia 2016

...dobra oferta..


 
 

 
"Sprzedaj mi swoją duszę, inny kupiec się nie trafi. 
Innego diabła już nie ma."
/Wisława Szymborska "Prospekt"/

...nie przegap....






"Ludzie marnują czas.
 Przepijają czas.
 Przesypiają.
 Kłócą się, rwą sobie włosy z głów, wbijają sztylety. 
W plecy albo za plecami. 
Myślą, że to tak można. 
Trwać w niewygodnych butach i w złości. 
Ludzie marnują czas. 
Na syfy i na kłótnie.
 Na czekanie.
 Na milczenie. 
Na złą miłość.
 Nie do twarzy im w takich szalikach. Ludzie marnują czas.
 “A jeszcze poczekam, nie odezwę się, zamknę się, uwolnię, zesram się”.
 Myślą sobie, że może jutro, za dwa tygodnie, za miesiąc, rok, za dziesięć lat. 
Zapominają, że tak łatwo można przegapić wszystko.
/Kaja Kowalewska/

środa, 21 grudnia 2016

szukałbyś mnie....?






"A co bym zrobił, gdybyś zaginęła?
A szukałbym ciebie.
Zaglądałbym w oczy wszystkim dziewczynom.
Jedne miałyby twoje oczy, drugie usta, a trzecie włosy.
Jedne byłyby bardzo poważne, inne znów w doskonałym humorze.
Inne grałyby w tenisa lub ciągle spieszyły się na kolacje, ale żadna nie byłaby tobą.
I pomyślałbym, że cię ukradli.
 I ogłosiłbym we wszystkich gazetach świata, na wszystkich murach i słupach ulicznych,
 że cię poszukuję.
I wyznaczyłbym wielką nagrodę, ale nikt by mi nie uwierzył,
 bo nikt nigdy zakochanych nie traktuje na serio..."
/Zbigniew Cybulski/

 P.S.

nic (nie)znaczące słowa....





Dlaczego czasami tak trudno jest rozmawiać?
 Zamiast prośby o wyjaśnienia serwujemy chłodne spojrzenia. 
Zamiast żartu - milczenie. 
 Potrzebujemy rozmowy jak dobrego jedzenia, a dobrowolnie wybieramy emocjonalna anoreksję.
W środku wszystko krzyczy: mów do mnie! obejmij mnie! kochaj mnie! 
a jedyne co wychodzi z naszych ust, to słowa nie mające żadnego znaczenia.
/Jarosław Borszewicz/

wtorek, 20 grudnia 2016

...tak mi się wydaje...






Księżna z Alicji w Krainie Czarów radzi:

"Nigdy nie wyobrażaj sobie,
 że z tobą jest nie inaczej niż tak, 
jakby się mogło innym wydawać, 
że nie inaczej było z taką,
 jak byłaś,
 albo mogłaś być, 
jakby nie było inaczej, 
niż by się inaczej mogło im wydawać, 
że byłaś..."
/.../

(nie)odpowiednie życzenie na święta ?





"Co chcę na święta? 
Chyba nie ma nawet nikłej szansy, żebym to dostał. 
Chciałbym po prostu, żeby ktoś o mnie pamiętał. 
Zrobił mi jakiś prezent, obojętnie co. 
Tak sam z siebie, a nie z konieczności. 
Żeby ktoś posiedział razem ze mną w sylwestra. 
Żeby się odezwała, kiedy ja długo milczę. 
Żeby mówiła mi o wszystkich problemach, nawet jeśli nie umiem pomóc. 
Pragnę czyjejś obecności i miłości. 
To chyba nie jest odpowiednie życzenie na święta..?."
/.../

P.S.

"A ja bym chciała w te święta być dla kogoś prezentem.
 Spaść trochę jak z nieba,
dać swoje serce i wiarę, 
że będzie nam dobrze razem..."
/.../

miłość bez słów....








"Każda miłość potrzebuje swoich słów i to ona powinna je tworzyć,
 bo podobnie jak człowiek jest niepowtarzalna, niezrozumiała dla innych. 
Zresztą czy miłość potrzebuje w ogóle słów? 
Czy nie jest bezsłowiem? 
Dlatego niemożliwa jest do poznania, jedynie do przeżywania.
 I dotyczy tylko nas. 
A może i w nas jest tajemnicą, której nie jesteśmy w stanie rozpoznać? 
Bo cóż musielibyśmy wiedzieć o sobie, aby wiedzieć i o niej? (..)"

/Wiesław Myśliwski, Ostatnie rozdanie/

nie ma czasu na niemiłość....





"Zależy mi na niej, cholera....
 A wiesz co to znaczy, przyjacielu? 
To znaczy, że ja jestem od niej uzależniony.
 Ale nie tak jak Ty od fajek. 
Ja jestem uzależniony od jej uśmiechu, który sam przywołuję na jej wargi.
 Od rozmów z nią, które ciągną się godzinami a dzięki którym ona staje się weselsza. 
Od jej radości, która jest dla mnie diablo ważna. 
Od bycia jej podporą, na której może się oprzeć, gdy opadnie z sił.
Od bycia jej Aniołem Stróżem, który unosi ją w górę, kiedy upada na dno. 
Od patrzenia w jej oczy, roześmiane i pełne czegoś, czego nie jestem w stanie nazwać. 
Od jej obecności i ciepła, które mi daje.
Dlatego nie chcę jej stracić.
Bo mi na niej zależy, przyjacielu.
Jak cholera...."
/Mikołaj Bajorek/


P.S.
"Będę kochał cię delikatnie i półgłosem, by, jak zaśniesz, kochać cię nie do powiedzenia."
/Piotr Adamczyk/

poniedziałek, 19 grudnia 2016

...zimowe odkrycia....





"To paskudne uczucie odkryć,
 że tkwi się w czymś po uszy,
 choć człowiek myślał, 
że zaledwie brodzi po kolana."
/Mike Carey "Mój własny diabeł"/

...i nie myśl....




"Mam wrażenie, że dziś ludzie lodowacieją, coraz trudniej o uczucia wyższego rzędu, 
o coś, co kiedyś było naturalnym wyznacznikiem człowieczeństwa, dziś trzeba walczyć.
Na cholerę żyć w społeczeństwie do tego stopnia wzajemnie zantagonizowanym. 
Lepiej zakochać się w lesie i czytać stare książki.
 Kiedyś ludzie bardziej się lubili..."
/Szymon Hołownia "Ludzie na walizkach. Nowe historie"/


P.S.


"W tym pogmatwanym, pełnym emocji świecie nie ma idealnych odpowiedzi.
Doskonałość jest poza zasięgiem ludzkości, poza zasięgiem magii.
W każdej pięknej chwili szczęścia kryje się kropla trucizny:
 świadomość, że ból powróci.
 Bądź szczery wobec tych których kochasz.
Pokaż swój ból. Cierpienie jest rzeczą równie ludzką jak oddychanie.."
/Joanne Kathleen Rowling "Harry Potter i Przeklęte Dziecko"/



...dwie ryby....




"(...) I jeszcze te dwie ryby we mnie. Skazane na siebie, a ja na nie. 
Między nimi płycizna niezgody i przewrażliwienia. 
Każdego dnia, zanurzone w swych sprzecznych dążeniach, miotają się w sieci moich myśli. 
Mam w nich chwiejność. 
Codziennie chłoszczą się wzajemnie ogonami po łbach i ciągną mnie na rafy hipobulii.
Czasem myślę, że w ich zimnych sercach rozmywa się moja dusza. 
Rozdziela na dwie przeciwstawne części. Jedna chce wody, druga ognia.
 Jedna zrywa się do lotu, druga ciągnie w dół.
 I ta ciągła walka między „nie wyróżniaj się”, a „miej odwagę być inny”.
Cokolwiek zrobię, jakąkolwiek decyzję podejmę, 
i tak dostanę w łeb, niczym podejrzany o czary i poddany próbie „zimnej wody”: 
gdy utonę, okrzykną mnie niewinnym,
 jeśli wypłynę, spalą na stosie.(...)"
/Piotr Kuśmierek/

niedziela, 18 grudnia 2016

szkodliwy kicz...






"Dla mnie kicz to ani karuzela,
ani łowiczanka z Cepelii,
ani disco-polo,
 ani nawet ja w swoich kapeluszach.

Dla mnie kicz to taki człowiek, który udaje kogoś innego.
To, co mnie razi, to kicz w środku, w sercu człowieka.

 I właśnie taki kicz jest szkodliwy!"
/Agnieszka Osiecka/

sobota, 17 grudnia 2016

lepsza przeszłość....





"Zmyślamy swoją przeszłość, żeby wmówić sobie, że jesteśmy lepsi niż naprawdę jesteśmy?
Myślę, że często wspominamy nierzeczywistość, żeby na moment się pocieszyć.
 Oczywiście klątwa neurotyczna polega na tym, że czasami jest się już w tym tak głęboko, 
że pocieszenie jest rzeczywistością. 
To nakłada nam pancerz, zbroję, pomaga ukryć wewnętrzny lęk, jakąś niepewność. 
Nie żyjemy przecież codziennie „w kompocie miłości”.
 Te wszystkie deficyty dobrych odczuć, 
które mamy na co dzień, sprawiają, 
że się pocieszamy wspominając."
/.../

nie trać czasu na...strach....










Będziesz się bać, dopóki…
Będziesz się bać opinii innych na swój temat, dopóki nie zobaczysz, że nie ma ona żadnego znaczenia. Wtedy skupisz się na tym, co masz do zrobienia, i będziesz wolny.
Będziesz się bać braku pieniędzy, dopóki ich nie zarobisz, następnie nie stracisz, po czym nie zarobisz znowu. Wtedy dotrze do Ciebie, że to nie pieniądze, ale umiejętności dają poczucie bezpieczeństwa.
Będziesz się bać samotności, dopóki nie zostaniesz porzucony.
Wtedy zbudujesz taką relację z samym sobą, że nie będziesz musiał mieć kogoś innego, by czuć się kochanym i potrzebnym.
Będziesz się bać, że czas Ci ucieka, dopóki nie stracisz czegoś bezpowrotnie.
Wtedy zobaczysz, że nigdy tego nie odzyskasz, i zaczniesz się spieszyć.
Będziesz się bać, że nie będziesz mógł nic zrobić, dopóki nie stracisz nad czymś kontroli.
Wtedy nauczysz się odpuszczać i przestaniesz chcieć zmieniać coś, czego nie możesz.
Będziesz się bać, że nie spełnisz swoich marzeń, dopóki nie zobaczysz, że przez to ucieka Ci czas. Wtedy dotrze do Ciebie, że gorsze od porażki jest niepróbowanie, i zaczniesz działać.
Będziesz się bać choroby, dopóki nie zobaczysz, że lęk jest najgorszą z nich, bo ma tylko symptomy bez prawdziwych przyczyn. Wtedy przestaniesz szukać powodów i zaczniesz znajdywać rozwiązania.
Będziesz się bać ludzi, którzy mają od Ciebie więcej, dopóki nie zobaczysz, że są tacy sami jak Ty, tylko myślą inaczej. Wtedy weźmiesz się do pracy nad sobą i będziesz mieć tyle, co oni.
Będziesz się bać zostawienia partnera, z którym nie chcesz już być, dopóki nie zorientujesz się,
że go oszukujesz.
Wtedy zbierzesz się na szczerość i uwolnisz go od siebie, dając mu możliwość bycia z kimś, kto go doceni.
Będziesz się bać porzucenia pracy, dopóki nie zdasz sobie sprawy, że stoisz przez nią w miejscu. Wtedy wyjdziesz z pudełka komfortu i zdobędziesz nowe kompetencje.
Będziesz się bać, że ktoś Ci zrobi krzywdę, dopóki nie zobaczysz, że sam ją sobie wyrządzasz takim myśleniem. Wtedy uwierzysz w siebie i zdobędziesz zasoby, które dadzą Ci większe możliwości.
Będziesz się bać śmierci, dopóki nie zobaczysz, że przez to umierasz za życia.
 Wtedy zrozumiesz, że i tak nie masz nic do stracenia, i zaczniesz robić to, co w głębi serca wiesz, że powinieneś robić.
Każdy z nas musi konfrontować się ze swoimi demonami. To nie jest kwestia czy, ale kiedy.
Twój czas jest ograniczony.
Przestań go tracić......
/M.Grzesiak/

Człowiek ducha jest zjawiskiem samotnym.....







"Poziom kultury w ciągu ostatnich dwudziestu lat spadł przeraźliwie, zamierają w niej wymogi właściwe człowiekowi cywilizowanemu.
 Idee, w które uczyłem się wierzyć, niczym wzgardzone starocie trafiają dzień w dzień na śmietnisko; terror instynktu stadnego opanował ogromne przestrzenie niegdysiejszej cywilizacji. 
Społeczeństwo, w którym żyję, jest już obojętne nie tylko wobec najwyższych osiągnięć ducha; zobojętniało też na ludzkie i duchowe aspekty stylu zwykłej, codziennej egzystencji. 
 Zamiar, który namacalnie, wyczuwalnie przenika moją epokę, napełnia mnie rozpaczą; pogardzam gustem, rozrywkami i potrzebami otaczających mnie mas,
 ich moralność obserwuję ze sceptycyzmem, 
i uważam za nieszczęsne ambicje rozwoju techniki i bicia rekordów, 
które są z zadowoleniem witane przez tłumy.
 Człowiek ducha jest zjawiskiem samotnym (...)."
/Sándor Márai/

piątek, 16 grudnia 2016

Moja miłość największa....







"Nie powiem nic umyślnie
Bo póki milczę to ją mnożę
Gdy wyznam wszystko pryśnie
Więc nie wyśpiewam mej miłości
Niech nie wie co się dzieje
I nieświadoma swej piękności
Niech w myślach mych pięknieje"

                                                                    /Michał Bajor/

wiesz....pachniesz domem.....






"Poznałem kogoś. 
To był przypadek.
 Nie szukałem jej. 
To było jak burza.
Ona powiedziała coś, ja jej odpowiedziałem.
Zanim się zorientowałem, chciałem, aby ta rozmowa trwała przez resztę mojego życia.
Mam to przeczucie, że ona może być tą jedyną. 
Jest zupełnie szalona. 
Sprawia, że mam ochotę się śmiać. 
Trzeba nad tym popracować. 
Mówię o tobie, Karen.
To jest ta dobra wiadomość.
Zła jest taka, że nie wiem, co robić, by z tobą być.
To mnie przeraża.
Jeśli nie jestem z tobą teraz, to mam przeczucie, że się zagubimy.
Ten świat jest wielki, pełen zakrętów i zmian.
 Ludzie mrugają i wtedy przegapiają tę chwilę, chwilę, która mogła zmienić ich całe życie.
Nie wiem, co jest między nami.
 Nie wiem, dlaczego miałabyś marnować na mnie swój czas.
Wiem, że cudownie pachniesz.....
Pachniesz domem...."
/Hank Moody, Californication 2x10/

środa, 14 grudnia 2016

...dobry-stan....niezmiennie aktualne....


...slucham Cię.....




 "Aktywne słuchanie wymaga, abyśmy czasowo zawiesili swoje własne myśli, uczucia, oceny i sądy, bo jeśli mamy odczytać komunikat tak, jak rozumie go nadawca, musimy wejść w jego położenie.
Słuchanie to trudna sztuka... co dopiero Usłyszenie już Słuchając...
Ale Zawsze wymaga to chwili zapomnienia o sobie..."
/.../

wtorek, 13 grudnia 2016

kiedy emocje (nie)gasną....





"Wiem, że nuda zabija związki. 
Ani przez sekundę nie czułem nudy z moją kobietą i ona mam wrażenie też nie...
 Zawsze jest tak, że emocje gasną, ale cały czas trwa związek duchowo emocjonalny. 
I on cały czas inspiruje, cały czas kręci.
 Człowiek wstaje rano i jest ciekaw, co ona powie.
Po prostu.
 Zwyczajna rzecz. 
Nie ma tak, że ktoś cię znudzi, to mówisz danke. 
To ja sobie znajdę nową lalkę i będę się bawił.
Nie ma tak, bo wtedy człowiek zostaje z szeregiem lalek albo ze wspomnieniami o nich.
 Do człowieka trzeba się dogrzebać, doskrobać...."
/Andrzej Stasiuk/

....natchnione szaleństwa.....





"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw? 
Trzeba tylko umieć je popełniać! 
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, 
bo nie zdarzają się co dzień."
/George Barnard Shaw, Pigmalion/

p e w n y siebie 13....





"13-go  wzmacniamy pewność siebie."
/Lucia Heffernan, Norman Catwell/