niedziela, 28 października 2018

osobowość




"Ciekawa kobieta to nie lalunia. 
Interesująca kobieta to przeciwnik, 
osobowość."
/Tadeusz Konwicki/

czwartek, 25 października 2018

gdy logika jest (nie)logiczna



"Słynny bankiet Szalonego Kapelusznika jest niczym więcej jak dowodem na to, że logika społeczna jest często pełna sprzeczności, myląca i całkowicie oderwana od rzeczywistości. Kapelusz jest symbolem retoryki, ponieważ dotyczy głowy, okrywa rozum. Kapelusznik jest symbolem sprytu, elokwencji; swoim kapeluszem może upiększyć głowę lub ją ukryć, jak właściwymi słowami można ukryć prawdę, upiększyć kłamstwa, zmylić rozmòwcę. Szaleństwem Kapelusznika jest umiejętność przekonania innych( ukrywając prawdę), że mają rację - oszczędzając im jednocześnie poczucia winy z powodu ich fałszywości; ale udowadnia przy tym niespójność ich wypowiedzi i dwoistość. Kapelusznik reprezentuje racjonalność, ktòra nie może obyć się bez szaleństwa w świecie często nierealnym, niezrozumiałym, nielogicznym, absurdalnym ... po to istnieją geniusze i medrcy: by pod przykrywką szaleństwa chronić ich wyższe rozumowanie..."
/Baśnie dla dorosłych dzieci/

niby spoko


świat równoległy


środa, 24 października 2018

bez/granicznie



"Są granice tego,
 co można zrobić dla drugiego człowieka."
/Haruki Murakami/

P.S.
"I tu powiedział mi on coś tak mądrego, 
co stało się dla mnie nauką i dewizą mojego postępowania do końca życia. 
Powiedział zdziwionym tonem:
- To ty na mnie liczysz?

 Och, jaki ty jesteś głupi. 
Naucz się w życiu liczyć tylko sam na siebie."

/Stanisław Grzesiuk/

deszcz słów




"Kobiety mówią za dużo. 
O ile mężczyźnie słowo mówione służy do wyrażania konkretnej informacji, dezinformacji lub poglądu, o tyle nasze toki nie mają czasem w ogóle znaczenia semantycznego. 
Jest to rodzaj brzęczenia, jak ten, który wydają ptaki, żaby i inne stworzenia. 
Dźwięczymy, bo się czujemy czegoś niepewne albo wesołe, albo zaambarasowane, albo samotne. Brzmimy po prostu, szumimy jak deszcz albo jak wiatr. 
Mężczyźni już się tak przyzwyczaili traktować nasze teksty jak szum deszczu, 
że nawet kiedy przewinie się przez nas myśl lub obraz,
 to oni nader często gotowi są je przegapić."
/Agnieszka Osiecka, Zabawy poufne/

zero gwiazdek


(nie) durne


sobota, 20 października 2018

co prawda to PRAWDA



"Bycie szczęśliwym jest najlepszą zemstą. 
Nic nie doprowadza ludzi bardziej do szału, 
niż widok kogoś,
 kto ma kurewsko dobre życie.”
/Chuck Palahniuk/

(nie)policzalne



"Wiele spośród rzeczy, które możesz policzyć, nie liczą się.
Wiele z tych, których policzyć nie można, naprawdę sie liczą."
/Albert Einstein/

(nie) wszystko mam


z fasonem




"Trzymaj fason!
 Bez względu na, to czy nosisz rozmiar S czy XL, 
po prosu go trzymaj, 
bo to niezbędny, mały nadbagaż, powodujący,
 że jesteś wyjątkowa 
- Zawsze!
/Marta Tatka/

piątek, 19 października 2018

(nie)banalnie kulinarnie


ponad/wykształcenie


(nie) do pogodzenia


miłość do SAMEGO SIEBIE



"Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, zrozumiałem, że zawsze i wszędzie jestem we właściwym momencie i we właściwym miejscu. Od tamtej pory mogłem być spokojny. Dziś wiem, że to się nazywa… Poczuciem własnej wartości.
Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, uświadomiłem sobie, że ból i cierpienie są tylko ostrzeżeniem dla mnie, bym nie żył wbrew własnej prawdzie. Dziś wiem, że to się nazywa… Autentyczność.
Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, przestałem tęsknić za innym życiem i mogłem dostrzec, że wszystko wokół mnie to zaproszenie do rozwoju. Dziś wiem, że to się nazywa… Dojrzałość.
Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, zrozumiałem, że narzucając innym moje pragnienia mogę ich urazić, tym bardziej jeśli wiem, że nie nadszedł odpowiedni czas, że ta osoba nie jest na to gotowa, nawet jeśli tą osobą byłem ja sam. Dziś wiem, że to się nazywa… Szacunek.
Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, uwolniłem się od tego wszystkiego, co nie było dla mnie dobre. Od potraw, ludzi, przedmiotów, sytuacji i od wszystkiego, co wciąż odciągało mnie ode mnie samego. Na początku nazywałem to „zdrowym egoizmem”. Ale dziś wiem, że to…
Miłość do samego siebie.
Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, przestałem tracić czas i tworzyć wielkie plany na przyszłość. Dziś robię tylko to, co sprawia mi radość i przyjemność, co kocham i co sprawia, że moje serce się uśmiecha. I robię to na mój sposób i we własnym tempie. Dziś wiem, że to się nazywa… Prostota.
Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, przestałem chcieć mieć zawsze rację. Dzięki temu rzadziej się myliłem. Dziś wiem, że to się nazywa… Pokora.
Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, przestałem żyć przeszłością i zamartwiać się o przyszłość. Teraz żyję chwilą, w której dzieje się WSZYSTKO. Żyję więc teraz każdym dniem i nazywam to… Spełnieniem.
Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, uświadomiłem sobie, że mój umysł może działać przeciwko mnie. Kiedy jednak działa razem z sercem zyskuję ważnego sojusznika.
Dziś nazywam to… Życiem!
/Charles Chaplin/

środa, 17 października 2018

gdy Ci (nie) zależy




"- Dlaczego ty nie jesteś o mnie zazdrosna?
- Bo cię kocham.
- W miłości zazdrość jest normalnym zjawiskiem.
- Uważam, że nie ma czegoś takiego jak "normalne zjawisko". Słuchaj, dajesz mi pewność, a to jest najpiękniejsze co mogłabym, kiedykolwiek otrzymać od jakiegoś mężczyzny.
- I gdyby pojawiła się jakaś inna, obok mnie, to nie walczyłabyś o mnie?
- To zależy. Jeśli chciałbyś być z nią, to nie.
- A jeśli bym nie chciał?
- Co to za dziwne pytania? 

Jakbyś nie chciał to przecież tym bardziej nie interweniowałabym w tej sprawie.
- I nie broniłabyś mnie przed nią?
- ...
- No powiedz.
- Dobrze, ukryłabym się w krzakach i czekała, żeby „wyjaśnić” z nią sprawę, czy teraz moja odpowiedź cię satysfakcjonuje?
- Tak.
- Czy jest jakaś kobieta o którą mam się martwić, że tak pytasz?
- Nie. Chciałem tylko wiedzieć, czy ci zależy.
- Ale zazdrość naprawdę nie ma nic wspólnego z tym czy mi zależy. Wiesz dobrze, że zależy mi ogromnie. Czujesz to.
- Tak.
- Więc widzisz. Po prostu wiem, że poza fizycznością, poza emocjami, które wywołują różne reakcje fizjologiczne, od motyli w brzuchu po ciągłe myśli w głowie, poza wieloma uczuciami, które mają wspólną nazwę - miłość, łączy nas duchowa więź. I czuliśmy to oboje od pierwszego dnia. A ta więź jest niemożliwa do rozerwania. My sami prawdopodobnie nie umielibyśmy jej zerwać, a co dopiero jakaś osoba z zewnątrz. Uwierz mi, mam pewność. Co do ciebie i siebie. I nikt tej pewności, że łączy nas dużo więcej niż myśleliśmy, nie jest w stanie zburzyć..."
/Aleksandra Steć /

za marzeniami



"Żebyście zawsze podążali za marzeniami. 
Droga do nich nigdy nie jest łatwa i czasem zajmuje całe lata. 
Są na niej przeszkody do pokonania i krytycy do zignorowania. 
Są chwile zwątpienia i momenty niepewności. 
Ale w końcu do nich dotrzecie. 
A gdy w końcu dotkniecie swoich marzeń. 
To niezależnie od tego, ile będziecie mieli lat i dokąd zaprowadziło Was życie, 
Trzymajcie się ich kurczowo 
- upajajcie się uczuciem osiągniętego celu 
- i nigdy ich nie porzucajcie..."
Nigdy."
/.../

(nie)codzienność



"Wszys­cy każde­go dnia prze­mie­rza­my niebo
 i wszys­cy brniemy przez piekło."
/Kurt Cobain/

naturalny naturalnie



"Mistrz Zen zobaczył tonącego skorpiona i postanowił wyciągnąć go z wody.
Kiedy to zrobił, skorpion użądlił go w rękę.
Z powodu bólu Mistrz upuścił zwierzę, które ponownie wpadło do wody i ponownie zaczęło tonąć.
Mistrz spróbował jeszcze raz wyciągnąć je z wody, ale zwierzę znòw go użądliło.
Młody uczeń, który obserwował wydarzenie, podszedł do Mistrza i zapytał:
"Przepraszam, Mistrzu...czemu kontynuujesz?
Czy nie rozumiesz, że za każdym razem, gdy próbujesz wyciągnąć go z wody, on cię użądli?"
Mistrz odpowiedział:
"Naturą skorpiona jest żądlić, ale to nie zmieni mojej natury, którą jest niesienie pomocy."
I Mistrz, przy pomocy liścia, wyjął skorpiona z wody i uratował mu życie, a następnie zwrócił się do swego młodego ucznia:
"Nie zmieniaj swojej natury, jeśli ktoś cię skrzywdzi, zachowaj jedynie środki ostrożności, ponieważ ludzie prawie zawsze nie okazują wdzięczności za korzyść, którą im przynosisz. Nie jest to jednak powód, aby przestać czynić dobro, by porzucić miłość, która żyje w tobie.
Martw się bardziej o własne sumienie niż o własną reputację, ponieważ twoje sumienie jest tym, czym jesteś, a twoja reputacja jest tym, co inni myślą o tobie.
Kiedy życie przedstawia ci tysiące powodów do płaczu, pokaż mu, że masz tysiąc powodów do śmiechu...."
/Baśnie dla dorosłych dzieci/

wtorek, 16 października 2018

nie/potrzebne bez/gwarancji


P.S.
"Nie ma żadnej gwarancji, 
że raz jeszcze w życiu człowiek będzie chciał się wygłupiać i dawać drugiemu człowiekowi 
tak samo wiele..."
/Marek Hłasko "Ósmy dzień tygodnia"/

dla ciebie jestem Sobą


P.S.


wszystko i nic


 
 
 
 P.S.
 
"Na początku było nic.
 I rzekł Bóg: „Niechaj sta­nie się światłość” i da­lej nic nie było,
 tyl­ko te­raz można to zobaczyć."
/Terry Pratchett/

miłość z ... wyboru


bez rabatu


intelektual/nie




"Lubiła prowokować intelektualnie. 
Od tego się zaczęło. 
Od słownych gier. 
Aluzyjek przemycanych zgrabnie w wypowiedziach. 
Lubię ten rodzaj igrania, to dotykanie siebie przez słowa..."
/Słowem w sedno/

czasem czas uczy


opanowanie