"Wiesz, temu jednemu mężczyźnie chciałabym dać, tak zwyczajnie,
tak
najzwyczajniej w świecie - jak podarek imieninowy czy urodzinowy
- całe
moje życie.
Bez reszty.
Chciałabym być z nim i podróżować z nim,
Chciałabym być z nim i podróżować z nim,
i
czekać na niego wtedy, kiedy nie mógłby mnie ze sobą zabierać.
Chciałabym dla niego utrzymywać dom w czystości i robić zapasy na zimę,
kompoty, konfitury, marynować grzyby, kwasić ogórki, butelkować szczaw,
pomidory, kisić kapustę i inne wspaniałości. Chciałabym mu zrobić
na drutach albo na szydełku długi długi ciepły szalik i ciepły sweter, i
ciepłe rękawiczki, i ciepłą czapkę, i bardzo ciepłe skarpety, i w
ogóle.
Bo to tak jest, że dla siebie, owszem, można coś tam zrobić,
Bo to tak jest, że dla siebie, owszem, można coś tam zrobić,
ale dla drugiego człowieka to już
można coś niesamowicie pięknego zrobić, wszystko."
można coś niesamowicie pięknego zrobić, wszystko."
/Edward Stachura, Opowiadania/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz