"Mijamy się w swoich samotnościach,
usiłując przekazać sobie chociaż
minimum zakamuflowanej czułości.
Czerpiemy z niej ile tylko się da,
próbując zachłannie wciągnąć w siebie ulotne.
Wyszukujemy w słowach i
gestach, nienachalnych, między słowami,
to, czego brakuje nam w życiu –
zaopiekowania, czułości, obecności.
Poruszamy się po omacku, z jednej
strony próbując przechwycić te drobne namiastki miłości,
a z drugiej
starając się oddać to ciepło, które nas wypełnia, w sposób równie
nienachalny, ostrożny, żeby nie dać za dużo, ale jednak zauważalnie.
Wciąż balansujemy na cienkiej linie nad przepaścią uczuć,
w którą spaść
za wszelką cenę nie chcemy.
Mamy świadomość przegranych sytuacji,
przegranych uczuć, skazanych na niepowodzenie związków.
Ciągle coś w
życiu nas omija.
Alternatywne rzeczywistości w naszych głowach budują
świat,
którego nie ma i nigdy dla nas tutaj nie będzie.
I tak bardzo
staramy się nie dopuścić do siebie prawdopodobieństwa rozczarowań.
Tak
bardzo…"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz