"A było to tak.
Rozdawał Allah życie i dawał wszystkim zwierzętom po
pięćdziesiąt lat,
że niby wystarczy.
A człowiek przyszedł ostatni i
Allah miał dla niego już tylko dwadzieścia pięć. (...)
Obraził się
człowiek: mało!
Allah powiada: wystarczy.
A człowiek swoje: mało!
No to
idź, mówi Allah, i poproś, może ci kto odda ze swoich.
Poszedł człowiek,
spotkał konia. "Słuchaj - mówi - dostałem za krótkie życie. Odstąp mi
trochę lat." - "Proszę, weź sobie dwadzieścia pięć."
Poszedł dalej,
spotkał psa. "Ty, pies, odstąp mi trochę lat życia!" - "Proszę, weź
sobie dwadzieścia pięć."
Poszedł dalej. Małpa. Ona też odstąpiła mu
dwadzieścia pięć.
Wrócił do Allaha.
A Allah mówi tak: "Sam
zadecydowałeś.
Przez pierwsze dwadzieścia pięć lat życia będziesz żyć
jak człowiek.
Drugie dwadzieścia pięć będziesz harować jak koń.
Trzecie
dwadzieścia pięć będziesz szczekać jak pies.
A przez ostatnie
dwadzieścia pięć lat będą się z ciebie śmiać jak z małpy..."
/Aleksander Sołżenicyn/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz