"Jak trudno powiedzieć "nie", gdy wszyscy naokoło mówią "tak".
Jak
trudno jest żyć tak jak wszyscy dookoła, kiedy czujemy inaczej.
Jakiej
siły trzeba, by żyć na swój własny sposób.
Prowadzimy całe plantacje
realizacji "normalnych" celów określonych przez społeczeństwo, pożyczamy
nasiona marzeń od innych ludzi, hodujemy w sobie potrzebę spełniania
oczekiwań innych bez względu na to, czy oni naprawdę tego chcą i czy
chcemy tego my, by móc się za tym schować i uniknąć odpowiedzialności za własne życie.
Przynajmniej dopóki ktoś lub coś nas nie zmusi do zatrzymania się i poczucia siebie.
A jeśli nie jesteśmy świadomi potrzeb własnego wnętrza, to jak możemy
coś dla niego zrobić?
Mamy kontakt z innymi ludźmi, a ze sobą?
W zasadzie dlaczego?
I dlaczego nawet teraz myślę "ludzie", "inni", a nie mam odwagi pomyśleć "ja"?
Może boję się, że to, co zobaczę, okaże się nie po mojej myśli, sprzeczne z rozsądkiem i logiką?
A to oznacza wysiłek i zmiany...
Nie myśleć jest łatwiej."
/Olga Paluchowska-Święcka/
Mamy kontakt z innymi ludźmi, a ze sobą?
W zasadzie dlaczego?
I dlaczego nawet teraz myślę "ludzie", "inni", a nie mam odwagi pomyśleć "ja"?
Może boję się, że to, co zobaczę, okaże się nie po mojej myśli, sprzeczne z rozsądkiem i logiką?
A to oznacza wysiłek i zmiany...
Nie myśleć jest łatwiej."
/Olga Paluchowska-Święcka/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz