"Nie należę do ludzi, którzy plucie w twarz traktują jak opady
atmosferyczne...
Nigdy taka nie byłam i nie zamierzam nadstawiać drugiego
policzka jak mnie pierwszy piecze...
Taki mam charakter...
Może trudny,
ale przynajmniej mi żyje się z nim łatwiej.
Nie jestem mściwa, ale
pamiętliwa bardzo,
a uśmiech nie pojawia się u mnie automatycznie
więc
ewidentnie widać kogo darzę sympatią,
a kto jest mi obojętny,
nie bez
powodu..."
/Porypana panna M./
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz