"Przerażało go,
że już do końca życia będzie dobrym człowiekiem,
wbrew sobie.
Co za niefart i skurwysyństwo!
Kara niewspółmierna do
grzechów.
Przecież nie byłem aż tak zły,
myślał,
żeby teraz musieć być
dobrym!"
/Ignacy Karpowicz, Balladyny i Romanse/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz