"- Nie! - rzekł nieoczekiwanie Paszczak. - Nie, nie, nie! Nie chcę!
Chcę natomiast iść na emeryturę.
I robić to, na co mam ochotę.
I być
absolutnie sam, gdzieś, gdzie jest cicho.
- Ależ, mój kochany - powiedział ze zdziwieniem jego bratanek
- Ależ, mój kochany - powiedział ze zdziwieniem jego bratanek
- Czy mówisz poważnie?
- Tak - odrzekł Paszczak. - Każdziutkie słowo.
- Dlaczego więc nie powiedziałeś nam tego wcześniej? - zapytali jego krewni zdumieni.
- Tak - odrzekł Paszczak. - Każdziutkie słowo.
- Dlaczego więc nie powiedziałeś nam tego wcześniej? - zapytali jego krewni zdumieni.
- Sądziliśmy, że jest ci wesoło.
- Nie miałem odwagi - wyznał Paszczak.
Wtedy śmieli się znowu, uważając, że to okropnie komiczne,
- Nie miałem odwagi - wyznał Paszczak.
Wtedy śmieli się znowu, uważając, że to okropnie komiczne,
że Paszczak
przez całe życie robił to, na co nie miał ochoty,
tylko dlatego, że nie
potrafił odmówić."
/Tove Jansson, Opowiadania z Doliny Muminków/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz