Nie zawsze, to o czym myślę lub co robię ma sens.
Ale czy wszystko musi mieć sens?
Zdarza się, że zatapiam się w bezsensie, żeby z sensem wypłynąć.
Zdarza się, że zatapiam się w bezsensie, żeby z sensem wypłynąć.
Miłej niedzieli !
P.S.
...co zapamiętam z dziś...."zmarszczki szczęścia"....:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz