"Czasami
jest tak, że spotkasz kogoś przez przypadek i ledwie muśniesz go
dłonią,
a potem o tym jednym krótkim dotyku nie możesz zapomnieć
i czujesz na opuszkach palców tęsknotę taką,
jaką byś czuł całym ciałem,
więc przypominasz sobie tę sekundę na dziesiątki sposobów,
w myślach odtwarzasz ten krótki gest po wielokroć,
zupełnie jakby to były zastygłe kadry w filmach animowanych,
którym suma martwych punktów nadaje życie...."
/Piotr Adamczyk/
a potem o tym jednym krótkim dotyku nie możesz zapomnieć
i czujesz na opuszkach palców tęsknotę taką,
jaką byś czuł całym ciałem,
więc przypominasz sobie tę sekundę na dziesiątki sposobów,
w myślach odtwarzasz ten krótki gest po wielokroć,
zupełnie jakby to były zastygłe kadry w filmach animowanych,
którym suma martwych punktów nadaje życie...."
/Piotr Adamczyk/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz