"Nad
kim płaczesz?
Nad tymi, co umarli, czy nad sobą?
Nad sobą.
Opłakując
ich śmierć, opłakujesz własne osamotnienie, własną dolę tego, który
został.
(...) Nieodwracalność.
(...) Nieodwracalność.
Niczego już się nie da naprawić,
niczego odwołać,
nie da się powiedzieć tego, z powiedzeniem czego się
zwlekało.
Za późno na skąpioną - nie wiedzieć czemu - czułość.
Teraz
niewykonane, niepowiedziane, nienaprawione trzeba nieść w sobie.
"Śpieszmy się kochać ludzi...".
Kochać?
Śpieszmy się, żeby zdążyć
powiedzieć o miłości."
/Adam Boniecki, Lepiej palić fajkę niż czarownice/
P.S.
P.S.
....miłość w swej prostej i nieśmiałej mowie,
powie najwięcej, kiedy najmniej powie.....
powie najwięcej, kiedy najmniej powie.....
Uwielbiam tu zaglądać...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zapraszam do mnie...
https://xonlywayofk.blogspot.com/