poniedziałek, 12 października 2015

FB/BLOG...



FB to miejsce, gdzie ludzie dodają cię do znajomych, ponieważ minęli cię na ulicy.....
Gdzie związki są perfekcyjne, romanse mają swój początek, a kłamcy wierzą, że to co mówią jest prawdą.....
Twoi najwięksi wrogowie najczęściej wchodzą na twój profil...!
a twoi najlepsi przyjaciele i rodzina blokują cię.....
I nawet jeśli napiszesz coś szczerze, zawsze ktoś odbierze to źle i pomyśli, że twój status, jest akurat o nim..... 
Taki jest właśnie facebook....
 
Pozdrawiam wszystkich moich Przyjaciół i tych którzy zaglądają tu na Bloga z czystej ciekawości ...lub innego nie znanego mi powodu...
a zwłaszcza  tych którzy są na bieżąco z moimi postami...otwierając je niezależnie od pory dnia i roku ...lotem błyskawicy...:)
 
to miłe....
A może tak się ujawnicie ? :)

i tak Dzięki Wszystkim :)
Ejrene


P.S.
(...) mogliśmy pisać maile, czatować, rozmawiać przez skype albo wysyłać krótkie wiadomości na WhatsApp. Była także opcja w postaci odręcznie pisanych listów i poczta pantoflowa. Słowa. Potrzebne by przetrwać. A my jak na złość, wybraliśmy milczenie (…)"

"W czasach sprzed Facebooka myśleliśmy, że całą winę za chamstwo, głupotę i wulgaryzmy w sieci można zrzucać na poczucie anonimowości. Serwisy społecznościowe udowodniły nam, że bardzo się pomyliliśmy, bo ludzie nie mają nic przeciwko robieniu z siebie idiotów, chociaż podpisują się pod tym własnym nazwiskiem."
/Tomek Tomczyk/

"Facebook rzeczywiście produkuje złudzenie, że wszyscy wokół mają jakieś niesamowicie atrakcyjne życie. To, że nie potrafimy przedrzeć się przez to złudzenie, wiąże się z tym, o czym mówi w książce Danuta Golec: „Jesteśmy dziś bardzo niedojrzali. Cały czas tkwimy mentalnie w ósmej klasie podstawówki, a jak wiadomo w ósmej klasie najważniejsze było dla nas wszystkich, co sądzą o nas inne nastolatki dookoła”. Porównywanie się było jednym z głównych zajęć i troską. Dzisiaj niemal wszyscy tak się zachowujemy. Facebook jest miejscem, gdzie można to porównywanie się znakomicie pielęgnować."
/Grzegorz Skorczyński/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz