"I znowu przyszłaś
Melancholią w oczy zaglądasz
Pożółkłym liściem skronie pieścisz
Umysł zadumą wypełniasz
Kroplą deszczu o parapet bębnisz...
Zagłuszając błogą ciszę
Budzisz z popołudniowej drzemki tęsknotę
Za tamtym dniem słonecznym…
Letnim westchnieniem…
Wymalowanym kolorami tęczy niebem…
Za tamtym spojrzeniem…
Gestem…
Zrozumieniem…
Kolejne marzenie liściem
Opada na ziemię
Wiatr wzmaga się
Zaraz je poniesie daleko ode mnie
Nie dając szansy na spełnienie
…wszystko przez Ciebie...?
/A/
Opada na ziemię
Wiatr wzmaga się
Zaraz je poniesie daleko ode mnie
Nie dając szansy na spełnienie
…wszystko przez Ciebie...?
/A/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz