piątek, 2 września 2016

...a jednak....


"Najszczęśliwsza byłam o świcie, kiedy w pierwszym porannym autobusie,
 pustym miastem wracaliśmy do swoich domów po wspólnie nieprzespanej nocy.
Nic się nie wydarzyło, świat nie eksplodował, nie padło wiele słów, każdy sobie, a jednak..."

P.S.

"Jeśli ona chce tylko Ciebie, to nie martw się o to, kto chce ją."




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz