piątek, 31 marca 2017

twoja obecność....




"Nie powiem ci, 
że twa obecność jest jak dar od losu
 albo śpiew skowronków, 
albo pierdolony kwiat lotosu. 
Raczej jak o poranku zapach porządnej kawy, 
krótki rękaw w letni dzień, zapach koszonej trawy. 
Pełen bak, pusta droga, 
seria zielonych świateł. 
W radiu utwór jednej z twoich niedocenionych kapel."
/Taco Hemingway "Deszcz na betonie"/

P.S.
"Człowiek jest najgłębiej uzależniony od swojego odbicia w duszy drugiego człowieka..."
/Witold Gombrowicz, Ferdydurke/

nieprosta sprawa w życiu....





"To prawda, że znaleźć siebie to nieprosta sprawa.
 Kto wie, czy nie najtrudniejsza ze wszystkich spraw, 
jakie człowiek ma do załatwienia na tym świecie."
/Wiesław Myśliwski "Traktat o łuskaniu fasoli"/

czekając na tramawaj....


korzystniejszy stosunek....




"Ludzie mówią.
 Mówią za dużo. 
Mówią bezładnie. 
Mówią o sobie nawzajem, za swoimi plecami. 
Mówią, kto komu wisi pieniądze, kto kogo ostatnio wypierdolił z interesu. 
Mówią, kto jest słaby, gdzie jest słaby, kiedy stał się słaby. 
Mówią o tym, co inni mówią o innych. .
Kto kogo zdradził. 
Kto kogo porzucił. 
Mówią, aby mówić. 
Mówią, mówią i mówią. 
Piją po to, aby mówić jeszcze więcej. 
Jeszcze głupiej. Informacje przeciekają przez nich, lecą im z oczu, z uszu, spomiędzy nóg.
 Nieistotne i istotne. 
Te powszechnie wiadome i te poufne. 
Wciąż mówią. 
Mówią, dopóki nie padną. 
Mówią po to, aby za chwilę powiedzieć jeszcze więcej. 
Mówienie ich podnieca, rozszerza ich źrenice, przyśpiesza oddech, zwilża śluzówki. 
Gdy jest połączone z byciem słuchanym, wtedy staje się lepsze i ważniejsze niż seks. 
Lepsze i ważniejsze, bo bardziej ekonomiczne.
 Mówienie różni się od seksu zdecydowanie 
korzystniejszym stosunkiem energii zainwestowanej do energii uzyskanej."
/Jakub Żulczyk - Ślepnąc od świateł/

ładne oburzenie....




" - Znowu się pan kłóci?
- Z panią zawsze. 
Nie znam osoby, 
która by się ładniej oburzała. ”
/Bolesław Prus/

różnica...wyboru....





"- Jaka jest różnica? - zapytałam go.
 - Pomiędzy miłością swojego życia a bratnią duszą?
 - Jedno jest wyborem, a drugie nie."
/Tarryn Fisher, Mud Vein/

środa, 29 marca 2017

szczególnie szczegóły.....






"Przywiązywałem i przywiązuję wagę do najbardziej niepozornych szczegółów. 
W nich się kryje o wiele więcej, niż można by sądzić."
/Wiesław Myśliwski "Ostatnie rozdanie"/

P.S.

 "Życie jest tak nieprzewidywalne! 
Za chwilę może się zdarzyć coś, 
co natychmiast rozwiąże wasze problemy."

/Jan Kaczkowski, Grunt pod nogami/

taka już jestem....




"Ja jestem jedną z tych, która przywiązuje się do każdego miłego słowa. 
Tą, która zawsze wszystko wyolbrzymia. 
Zależy mi na innych o wiele bardziej, niż ja kiedykolwiek znaczyłam coś dla nich. 
Robię sobie nadzieje, a potem płaczę.
 Staram się tylko, żeby nikt nie zauważył tego, że jestem smutna. 
Często się śmieję, bo kocham to. 
Taka już jestem. 
 Cholernie wrażliwa i wesoła..."
/.../

wtorek, 28 marca 2017

prawą nogą...





"Wstawaj zawsze prawą nogą.
Jest to czasem  jedna z niewielu prawych rzeczy,
na którą w każdych warunkach cię stać."
/Lech Nawrocki/

(nie)przelotne wpływy....




"Wpływamy na siebie nawzajem - i często zdarza się, 
że przelotne spotkanie, rozmowa, wymiana myśli, złośliwy żarcik nawet
 - potrafią wyżłobić głęboki ślad w czyjejś pamięci
 i zaważyć nawet na całym życiu człowieka."
/Małgorzata Musierowicz, Opium w rosole/

poniedziałek, 27 marca 2017

"wojenne" dylematy.....

"I mówią, że jak chcę,
 to mogę z nią iść na spacerek, 
a ja sobie kurwa myślę, 
że boje się z nią być w domu, 
a co dopiero gdzieś iść...."
/..../

o d w a g i




"My ludzie umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, 
o chwilach, które mogłyby być piękne a nie były, 
o skarbach, które mogłyby być odkryte,
 ale pozostały na zawsze niewidoczne pod piaskiem. 
Obawiamy się sięgać po swoje największe marzenia,
 ponieważ wydaje się nam, 
że nie jesteśmy ich godni
 lub że nigdy nam się to nie uda...."
/Paulo Coelho/

obnażone czasy....





"Żyjemy w czasach, gdy łatwo jest się obnażyć, lecz trudno odsłonić...."
/.../

dojrzałość....





"Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, 
przestałem tęsknić za innym życiem i mogłem dostrzec, 
że wszystko wokół mnie stanowi zaproszenie do rozwoju.
Dziś wiem, że to się nazywa DOJRZAŁOŚĆ...."
/Charles Chaplin/

niedziela, 26 marca 2017

smutne szczęście....?




"Jesteś człowiekiem szczęśliwym,
 który bywa smutny
czy smutnym, 
który bywa szczęśliwy?"
/S.Silverstein/

sobota, 25 marca 2017

słowo na....weekend z wiosną w tle....


zawsze wiosna ....





"Ja zawsze byłem za wiosną. 
Bez względu na porę roku...."
/Jeremi Przybora/

(nie)realne przypuszczenia.....




"- Wiesz...mogłabym zakładać przeróżne scenariusze. 
I się spodziewać w tym mieszkaniu wszystkich, ale nie Ciebie.
- A ja przez ten czas byłem w wielu mieszkaniach, 
ale nigdy bym nie przypuszczał, 
że kiedyś jeszcze będę tu u Ciebie...."
/.../

perfekcyjna niedoskonałość....





"Nie wiesz co pamiętasz,
 dopóki nie spróbujesz tego opowiedzieć.
 I nie wiesz co tak naprawdę sądzisz na dany temat,
 dopóki nie zaczniesz się o to z kimś kłócić. 
W samotności nie jesteś nawet świadomy swoich sprzeczności...."
/Jacek Dukaj/

piątek, 24 marca 2017

myśl na dziś....


słowem w sedno...




"Słowa kunsztowne, słowa piękne bledną
Wobec prostego, które trafia w sedno...."

/Jan Izydor Sztaudynger/

kazali nam wierzyć....




„Kazali nam wierzyć, że miłość, ta prawdziwa, 
zjawia się tylko jeden raz w życiu i do tego zazwyczaj przed trzydziestym rokiem życia.
Nie powiedziano nam, że miłość nie jest sterowana i nie przychodzi w ściśle określonym czasie.
Kazali nam wierzyć, że każdy z nas jest połówką pomarańczy,
 że życie ma sens tylko wtedy, gdy znajdziemy tę drugą połowę. 
Nie powiedziano nam, że rodzimy się w całości, 
że nikt w naszym życiu nie zasługuje na to, by nieść na swoich barkach odpowiedzialność za dopełnienie naszych braków: 
rozwijamy się w sobie. Jeśli jesteśmy w dobrym towarzystwie, 
to jest to po prostu przyjemniejsze.
Kazali nam uwierzyć w formułę 'dwa w jednym': dwoje ludzi, 
którzy myślą tak samo, zachowują się tak samo, że jedynie tak to działa.
 Nie powiedziano nam, że to ma swoją nazwę: anulowanie siebie; że jedynie osoby o własnej osobowości mogą budować zdrowe związki.
Kazali nam wierzyć, że małżeństwo jest koniecznością
 i że pragnienia 'nie o czasie' muszą być stłumione. 
Wmówili nam, że piękni i szczupli są bardziej kochani, 
że ci, którzy uprawiają mało seksu są zacofani, 
a ci, którzy uprawiają go zbyt wiele nie są wiarygodni.
Kazali nam wierzyć, że istnieje tylko jeden przepis na szczęście, 
taki sam dla wszystkich, i ci, którzy starają się go ominąć, skazani są na marginalizację. 
Nie powiedziano nam, że ten przepis nie działa, frustruje ludzi,
 alienuje ich i że istnieją inne alternatywy.
Ach, nie powiedzieli nam nawet tego, że nikt nigdy nam tego nie wyjaśni.
 Każdy z nas odkryje to na własną rękę.”
/John Lennon/

samoistna dobroć.....





"Bądź dla siebie dobra.
Jesteś tylko człowiekiem."
/Jojo Moyes, Kiedy odszedłeś/

czwartek, 23 marca 2017

moja przestrzeń !


"Dziś nie zaprzątam sobie głowy i wątroby sprawami, na które nie mam wpływu.
 Chyba nauczyłam się też wreszcie walczyć o siebie i swoją przestrzeń.
Kiedyś byłam straszną dupą wołową pod tym względem.
Brakowało mi wiary we własne siły,
każdy mógł wejść mi na głowę."
/Hanna Lis/

P.S.

 

środa, 22 marca 2017

mieć serce...



"Sercem nie można się posługiwać (…). 
Serce wystarczy mieć. 
To tak jak z wiatrem. 
Wystarczy, że się go czuje."
.Haruki Murakami, Koniec świata i hard-boiled wonderland/

niebo ma kolor zielony....



"Natura tak skonstruowała człowieka, 
że nic mu się bardziej nie podoba niż to, co traci. 
Niczego bardziej nie pragnie od tego, co mu się odbiera."
/Krystyna Januszewska, Niebo ma kolor zielony/

wtorek, 21 marca 2017

serce na wietrze.....




"Sercem nie można się posługiwać (…). 
Serce wystarczy mieć. 
To tak jak z wiatrem. 
Wystarczy, że się go czuje....."
/Haruki Murakami, Koniec świata i hard-boiled wonderland/

"wiosna" ....troszkę inaczej....





„Pewnego dnia, na placu targowym, 
pośród tłumu ludzi siedział niewidomy z kapeluszem
 i prosił o datki, a na kartoniku miał napis: „Jestem ślepy, proszę o pomoc.”
W tym samym dniu przechodził obok niego mężczyzna,
 który zauważył, że kapelusz niewidomego jest prawie pusty. 
Zrobiło mu się żal i wrzucił mu parę monet,
 po czym bez pytania o zgodę, wziął jego kartonik, odwrócił na drugą stronę i coś napisał….
Tego samego popołudnia ten sam mężczyzna znowu przechodził obok tego samego niewidomego i zauważył, że tym razem jego kapelusz jest pełen monet.
 Niewidomy rozpoznał kroki tego człowieka i zapytał go
, czy to on odwrócił kartonik oraz co na nim napisał...
Mężczyzna odpowiedział:
 ”Nic, co nie byłoby prawdą. 
Przepisałem Twoje zdanie tylko troszkę inaczej.” 
Po czym uśmiechnął się i oddalił….
Niewidomy nigdy się nie dowiedział, że na jego kartoniku było napisane: 
„Dziś wszędzie dookoła jest wiosna… A ja nie mogę jej zobaczyć…”.
/.../

moja jasna odpowiedź....




"Nie jestem ordynarna, 
nie jestem niewychowana,
 nie jestem niemiła,
a wręcz przeciwnie...
Ale wiem i jestem o tym przekonana, 
że w pewnych życiowych sytuacjach
trzeba mieć odpowiedź jasną..."
/.../
/...
/.../

szeptem....




"...o tym co ważne, mówi się szeptem, 
nie dyskutuje ani się tego nie rozgłasza.
 Mówią o tym nasze miny i gesty. 
Im coś jest prawdziwsze...
 tym trudniej ubrać to w słowa..."
/Maria Ernestam, Córki marionetek/

oswoić wilka trwogi....





"Wszyscy mamy swoje sposoby, by uciec od tego, co nas męczy. 
Pracujemy,
 mówimy, 
 milczymy, 
dekorujemy,
 piszemy,
 czytamy, 
wypływamy na morze,
 występujemy na scenie,
 stoimy w miejscu 
albo pędzimy przed siebie
 - daleko, do przodu.
 Z czasem znajdujemy najlepszy sposób na ucieczkę przed mrocznymi wilkami trwogi, 
wreszcie uczymy się z nimi żyć,
 a nawet miewamy wrażenie, że udało nam się je oswoić"
/Maria Ernestam, Córki marionetek/

przyjemne nieznane....




"Czy to nie przyjemnie, że jest tak dużo rzeczy, które jeszcze poznamy? 
To właśnie sprawia, że ja się tak cieszę życiem... świat jest taki ciekawy.
Nie byłby taki ani w połowie, gdybyśmy wszystko o nim wiedzieli, 
prawda....?"
/Lucy Maud Montgomery/

poniedziałek, 20 marca 2017

kolejna...wiosna....





"Dlaczego od zawsze czekamy na wiosnę?
Bo od zimy szarzeje i smutnieje nam w głowach strasznie...
kolejny raz...
więc co roku czekamy...
czekamy, bo znów chcemy światła, barw i ciepła,
chcemy dodać błękitnego blasku przylaszczek i zawilców naszym oczom
chcemy dodać różowego połysku magnolii naszym ustom
chcemy rozkładać ramiona, by witać się z ciepłym wiatrem
i wchłaniać bezwstydnie zapach bzu nad ranem,
chcemy odkurzyć myśli i odświeżyć je w słońcu,
chcemy posprzątać w naszych duszach i odmalować serca na zielono
chcemy być na nowo...
chcemy zacząć od początku kolejny raz...
kolejny raz..."
/.../

jak się dowiesz...wróć....


"Wybacz dzisiaj komuś. Któregoś dnia ktoś może wybaczyć tobie."
/H. Jackson Brown/

P.S.

"Byłam bogata, stałam się biedna. 
Gdy jestem biedna, zrozumiałam, że jestem bogata".

sobota, 18 marca 2017

świadome obroty.....




"Obracaj się wśród malkontentów, a nauczysz się krytykować.
 Obracaj się wśród szczęśliwych ludzi, a poznasz sekret szczęścia. 
Obracaj się wśród flejtuchów, a w twoim życiu zapanuje niechlujstwo. 
Obracaj się wśród entuzjastów, a staniesz się taki sam. (...) 
Jeśli poważnie podchodzisz do zmiany swojego życia, 
musisz poważnie podejść do zmiany swego otoczenia"
/Andrew Matthews, Bądź szczęśliwy!/

prawdziwe zaufanie....



"Chciałabym móc Ci zaufać. Nie bać się. 
Nie martwić się, że masz w rękawie tuzin noży, które będziesz wbijać w moje plecy,
 ilekroć się odwrócę.
W świecie, który składa się z kłamstw, wykadrowanych sztucznych uśmiechów, filtrowanych zachodów słońca, niskokalorycznych śniadań i fast foodów na kolację, ponętnych, 
ale sztucznych kształtów, kolorowych okładek pustych w środku książek, wyreżyserowanych wypowiedzi, ataku klonów z każdego rogu ulicy chciałabym zobaczyć Ciebie.
Przytulić się do szorstkiego, szarego swetra, 
policzyć Twoje zmarszczki mimiczne i żadnej nie pominąć,
 posłuchać o tym, co Cię najbardziej irytuje, zarówno w świecie jak i we mnie, 
a może nawet w Tobie samym.
Oddałabym górę czekoladowych, lukrowanych kłamstwami muffinek
 za jeden kawałek czerstwego, pachnącego szczerością chleba. 
Tylko prawda syci, od kłamstw dostaje się rozstroju serca"
/Charlotte Nieszyn Jasińska/

pomyłka o smaku kawy....




"Tysiąc wypitych razem kaw...
głupi myślałem...
że Cię znam..."
/A. Rojek/

nie/straszna odwaga....





"Każdy się boi, nie znam nikogo, kto by nigdy nie czuł lęku.
 I chyba nie o to chodzi, żeby się nie bać, tylko by pomimo strachu działać. 
Na tym polega odwaga. 
Ja byłam odważna już od dziecka, zawsze koledzy wypychali mnie do przodu, jak trzeba było coś załatwić z nauczycielem. 
To mi zostało do dziś, ale to nie znaczy, że się nie boję i nic mnie nie stresuje.
 Przez lata wypracowałam w sobie sposoby na pokonywanie lęku.
 Po pierwsze, staram się go zracjonalizować, 
bo lęk powoduje, że najczęściej wyolbrzymiamy to, czego się boimy. 
Jak już się z tym zmierzymy, to okazuje się, że strach miał wielkie oczy.
 Po drugie, walczę z lękiem pozytywnymi afirmacjami, to mnie wzmacnia.
 Pokonywanie lęków jest napędzające, dodaje wiary w siebie i swoje możliwości. 
Jest takie powiedzenie: 
"Do odważnych świat należy!",
 ja je bardzo lubię."
/Joanna Kulig
/

zadania dla Syzyfa...





"Francuzi mają takie powiedzenie dotyczące kuchni: 
"Wszystko, co gotuje się bardzo długo, nie jest smaczne". 
Myślę, że to dotyczy również naszych marzeń. 
Zbyt wielki wysiłek się nie opłaca, bo zabiera radość życia. 
Zbyt wielkie zadania zostawmy Syzyfowi, 
a my cieszmy się tym, co mamy, 
albo co możemy mieć łatwiej."
/Katarzyna Lengren/

piątek, 17 marca 2017

sięgajcie po ....nieosiągalne...;)


jakie to proste.....


moja życiowa gra....


 
 
 
 
" (...) generalnie rzecz biorąc, uważam, że życie ma sens. 
Absolutnie.
Jeżeli już umiemy nim kierować, 
z pewnych spraw rezygnować, a na pewne się decydować, to warto podejmować ryzyko. 
Wierzę w jakiś wyższy porządek nad moją głową, powiedzmy - układ gwiazd.
 Oczywiście to nie fatum, coś zapisanego i niezależnego ode mnie,
 ale w ramach tego, co jest, 
mogę próbować rozegrać swoją grę."

/Wojciech Młynarski/

twoje szczęście....





"- Potrzebna Ci jestem do czegoś....?
- Tak, do szczęścia...."
/.../

czwartek, 16 marca 2017

bądź pewny i rób swoje....




Bajka o ojcu, synu i ośle

"Pewnego dnia ojciec i syn postanowili udać się na targ. 
Aby tam dotrzeć, musieli przejść po drodze przez cztery miejscowości. 
Ojciec zwrócił się do syna tymi słowami:
– Usiądź na ośle, a ja będę szedł obok.
Gdy przechodzili przez pierwszą miejscowość, mieszkańcy szeptali:
– Patrzcie, koniec świata! 
Syn, który jest młodszy od ojca, siedzi na ośle, a biedny staruszek musi iść piechotą.
Ojciec usłyszał to i zwrócił się do syna:
– Posłuchaj, ludzie mówią o nas źle. Lepiej będzie, jak ja usiądę na ośle, a ty pójdziesz piechotą.
Tak też zrobili. 
Gdy przechodzili przez drugą miejscowość, usłyszeli szemrzących:
– No popatrz tylko, ojciec siadł na osła, a dziecko idzie piechotą wśród tylu niebezpieczeństw!
To usłyszawszy, ojciec i syn, aby uniknąć nieprzychylnych komentarzy, 
postanowili obaj dosiąść osła. 
Gdy przechodzili przez trzecią miejscowość, posłyszeli takie głosy krytyki:
– Biedny osioł! Musi dźwigać cały ten ciężar, ludzie nie mają szacunku dla zwierząt!.
Usłyszawszy to, uznali, że najlepszym wyjściem będzie, jeśli dalej obaj pójdą na piechotę. 
Gdy dochodzili do czwartej miejscowości, usłyszeli drwiące i wyśmiewające ich głosy:
– Popatrzcie no jacy głupcy. Mają osła, a idą piechotą!.
Ojciec i syn popatrzyli na siebie i doszli do wniosku, że skoro i tak ciągle byli krytykowani,
 najlepiej byłoby, gdyby zachowywali się w taki sposób, jaki sami uważali za słuszny i stosowny.
Pamiętaj – jeżeli jesteś pewien, że robisz dobrze – rób swoje i nie przejmuj się, co o tym mówią inni, bo i tak zawsze znajdą się tacy, którzy Cię skrytykują...."
/.../

nasz (nad)bagaż.....





"(...) Zupełnie jak ludzie, którzy wierzą, 
że będą szczęśliwi, jeśli przeprowadzą się w jakieś inne miejsce, 
lecz przekonują się, że to tak nie działa. 
Gdziekolwiek się udasz, 
zabierasz tam siebie...."
/Neil Gaiman, Księga cmentarna/

psia miłość....





"Dziecko pragnie mieć psa, by go kochać, 
dorosły - by czuć się kochanym"
/Andrzej Majewski/


P.S.