"Chciałabym móc Ci zaufać. Nie bać się.
Nie martwić się, że masz w
rękawie tuzin noży, które będziesz wbijać w moje plecy,
ilekroć się
odwrócę.
W świecie, który składa się z kłamstw, wykadrowanych sztucznych uśmiechów, filtrowanych zachodów słońca, niskokalorycznych śniadań i fast foodów na kolację, ponętnych,
W świecie, który składa się z kłamstw, wykadrowanych sztucznych uśmiechów, filtrowanych zachodów słońca, niskokalorycznych śniadań i fast foodów na kolację, ponętnych,
ale sztucznych kształtów,
kolorowych okładek pustych w środku książek, wyreżyserowanych
wypowiedzi, ataku klonów z każdego rogu ulicy chciałabym zobaczyć
Ciebie.
Przytulić się do szorstkiego, szarego swetra,
Przytulić się do szorstkiego, szarego swetra,
policzyć Twoje zmarszczki mimiczne i żadnej
nie pominąć,
posłuchać o tym, co Cię najbardziej irytuje, zarówno w
świecie jak i we mnie,
a może nawet w Tobie samym.
Oddałabym górę czekoladowych, lukrowanych kłamstwami muffinek
Oddałabym górę czekoladowych, lukrowanych kłamstwami muffinek
za jeden kawałek
czerstwego, pachnącego szczerością chleba.
Tylko prawda syci, od kłamstw
dostaje się rozstroju serca"
/Charlotte Nieszyn Jasińska/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz