niedziela, 31 marca 2019

smutna nauka


 
 
"Uczą nas namiętnie 
jak zrzucić zbędne kilogramy,
a przecież ludzie najczęściej 
to się ze swoimi smutkami w drzwiach nie mieszczą".
/Zakochany Włóczykij/

piątek, 29 marca 2019

zakochaNIE



"Zakochanie to jest coś na kształt kredytu. 
Szansa czy też okazja do tego, żeby zbudować coś solidniejszego. 
Zakochanie to nie jest miłość. 
To zaproszenie do niej.
Dzisiaj miłość jest trochę marzeniem, 
a trochę towarem,
 trochę pragnieniem, 
a trochę przekleństwem. 
Jest wszystkim. (...)
Prawdziwa miłość ma na uwadze dobro drugiej osoby. 
Jeśli to dobro oznacza,
 że osoba, którą kochasz, nie chce z tobą być,
 to miłość każe ci pozwolić jej odejść"
/Agnieszka Jucewicz "Czując. Rozmowy o emocjach"/

środa, 27 marca 2019

ODPUŚĆ


(bez) zachwytu


 
"Różnica między nami była taka, że byłam dla niego zabawką, 
po którą się sięga w wolnej chwili, 
on dla mnie - dziełem sztuki, które podziwiałam.
 Kiedy jemu nie chciało się wstać z kanapy, żeby wziąć mnie w dłonie,
 ja byłam gotowa przejechać tysiące kilometrów, żeby go zobaczyć. 
Mimo, że nie wolno było dotykać, bo to eksponat. 
On czasami rzucił parę dobrych słów w moim kierunku, czasami nie, bo przecież wolał milczeć.
Ja pisałam o nim całe eseje i myślę, 
że z tego zafascynowania gotowa byłam pisać na jego temat doktorat,
 a nawet robić profesurę na podstawie badań jego pokrętnej osobowości,
 którą studiowałam każdej nocy. 
W końcu zrozumiałam tę różnicę i bardzo dobrze wiedziałam,
 że takie zabawki jak ja, 
wykonane dokładnie i precyzyjnie, o które się odpowiednio dba 
- w końcu też stają się dziełami sztuki. 
Muszą tylko znaleźć się w odpowiednim miejscu i czasie. 
Wśród odpowiednich ludzi. 
Wreszcie zjawiły się osoby,
 które wyciągnęły mnie z kąta zaniedbania, żeby docenić na "Akademii Sztuk Pięknych". 
A on? Cóż. 
 Odsłaniają go raz na jakiś czas, żeby inni mogli podziwiać, 
ale we mnie już nie wzbudza zachwytu. 
Zbyt dobrze wiem co się kryje pod grubą warstwą przepięknych odcieni farb. 
Białe płótno.
 Dostępne w każdym sklepie na rogu"

/Aleksandra Steć/

(bez)pustych miejsc



"Nie pozwól mi nigdy powrócić do miejsc, z których z uzasadnionych powodów odeszłam.
 Do wspomnień, które zostały już przeanalizowane, rozłożone na czynniki pierwsze
i przetransformowane w marzenia. 
Nie pozwól mi powracać do ludzi, 
którzy mnie opuścili, zostawiając mnie z brakującymi, ważnymi dla mnie częściami świata
 - mimo, że usilnie znowu chcą się w nim pojawić 
- ja już wszystko odbudowałam
 i w moim świecie nie ma pustych miejsc.
/Aleksandra Steć/

wtorek, 26 marca 2019

(nie)mądra dziewczyna




"Mądra dziewczyna całuje, 
ale się nie zakochuje, słucha, 
ale nie wierzy
 i odchodzi, 
zanim zostanie porzucona."
/Marylin Monroe/

poniedziałek, 25 marca 2019

(nie) do pary





"- Jacy ci ludzie są dziwni – parskał Smok, pochylony nad koszem pełnym różnobarwnych skarpet. Nie mógł znaleźć dwóch jednakowych, a chciał wyglądać elegancko podczas kolacji u Maga. – Chcieliby, aby osoby łączące się w pary jak najbardziej różniły się od siebie,
 ale skarpetki muszą być takie same, a przynajmniej do siebie podobne. 
Co złego stałoby się, gdyby było odwrotnie? 
– zadał pytanie, na które co prawda znał odpowiedź,
 ale niewielu ludzi było skłonnych ją zaakceptować".
/Agnieszka Sawicz/

racjonalna świadomość zdrowego egoizmu




"Siedzą z tymi swoimi srebrnymi laptopami z jabłkiem pośrodku, 
piją koktajle z gruszki i jarmużu, wpierdalają bagietki za trzy dychy sztuka i zachowują się, 
jakby robili Bardzo Ważne Rzeczy, 
a gdy przychodzi co do czego, nie potrafią nawet upomnieć się o resztę.
 Jakby prawdziwy świat toczył się gdzieś poza ich mydlaną bańką,
 którą sami wokół siebie nadmuchała.
Miasto predyspozycji, twarz rajstop, przy trzecim zastrzyku w wargę sztuczne rzęsy gratis."
/Malwina Pająk, Lukier/

niedziela, 24 marca 2019

może być (nie)ziemsko piękny



"Czasem spotyka się kogoś nieziemsko pięknego. 
A potem z nim rozmawiasz i po pięciu minutach umierasz z nudów. 
Ale czasem spotykasz kogoś i myślisz sobie: ''Może być.'' 
A potem go poznajesz.
 I jego twarz staje się nim. 
Jego osobowość jest na niej wypisana. 
I staje się czymś tak pięknym"
/Amy Pond, Lin/

sobota, 23 marca 2019

(nie) perfekcyjnie piękny



"Perfekcja odbiera zdrowy rozsądek, autentyczność, zmusza do porównań z innymi,
które zamykają serce na dawanie i przyjmowanie miłości, jak również akceptację faktu,
że jest się zarówno blaskiem jak i cieniem w równowadze,
na bycie swoją najlepszą autentyczną wersją.
Neguje poczucie własnej wartości oraz zmusza do ubierania masek by być akceptowanym,
nie za własną autoekspresję,
ale sprostanie konkretnym oczekiwaniom, których niestety się uczciwie nie oferuje...
Prawdziwa ekspresja dla wielu to szaleństwo wedle "norm", w których nas wychowano.
Z drugiej strony lepiej być sobą i w cudzej opinii całkowicie niedorzecznym,
niż umrzeć za życia w rutynach, nudzie, niespełnieniu i frustracji.
A twoja WOLNA WOLA do kogo należy?
Gdyby ci wszyscy "kibice" i obserwatorzy zniknęli z twojego życia, jakie by ono było?
Masz tyle mocy, ile wybierasz rozdać na zewnątrz.
Przyszłaś/przyszedłeś tutaj po siebie i swoje doświadczenie i nikomu nie pownieneś sie tłumaczyć tego faktu, ani prosić na zielone światło.
Aby bezbłędnie dyrygować swoim życiem,
DYRYGENT musi odwrócić się plecami do widowni...
Przez ile warstw strachu, wstydu i poczucia winy musiałabyś/musiałbyś się przedrzeć,
aby żyć prawdziwie?(...)"
/Dostrojona Dusza, Dom, Firma/

czwartek, 21 marca 2019

czy coś z tego wyjdzie?




"Generalnie chodzi mi o to, że aby wyszło coś na płaszczyźnie KOBIETA – MĘŻCZYZNA, musi się zadziać na płaszczyźnie CZŁOWIEK-CZŁOWIEK. Trzeba się lubić. Że trzeba szukać nie faceta, ale fajnego człowieka. Może kolegę, może przyjaciela, może partnera – życie pokaże kim dany człowiek będzie. Nie wiadomo tego po pierwszej randce. Może nikim nie będzie. Powiedz o tym laskom. Proszę.

W kobietach najgorszy jest strach. To strach wyczuwacie jak pirania krew. „Czy coś z tego wyjdzie?” , „czy mu zależy?” , „czy jestem dość szczupła?”, „czy będziemy parą?” Piotrze, powiedz kobietom, żeby poznając faceta nie zastanawiały się „co z tego będzie” i czy się temu facetowi podobają. Tylko żeby zastanawiały się czy on podoba się im i czy naturalnie się im rozmawia razem, czy czują się piękne, gdy on na nie patrzy.

Żeby nie czekały na telefon i nie udawały, że nie wiedzą czy się facetowi podobają. Bo wiedzą doskonale, że kiedy się podobają, to facet nie da im możliwości czekania na telefon, tylko dzwoni i pisze w każdej wolnej chwili, zaprasza na randki. I płaci rachunek za kolację czy kawę cały dumny, że z taaaaką laską paraduje przed innymi facetami i ci faceci patrzący wokół nie mają wątpliwości, że to randka, ponieważ na randkach płaci facet. Na piwie z koleżanką płaci się po połowie.

Piotrze, powiedz kobietom, żeby nie spotykały się z facetem, którego nie lubią, ale „jest przystojny, wolny, zarabia 20k na rękę”. Żeby nie spotykały się z facetem, który pozwala im się zastanawiać „zadzwoni/nie zadzwoni?”, a jednocześnie je dyma, a one udają orgazmy, żeby jednak zadzwonił następnego dnia.

Żeby nie szły do łóżka w nadziei, „a teraz coś z tego będzie, bo się bzykamy”. Powiedz, że jeśli zastanawiają się „czy coś z tego będzie?” to znaczy, że to pytanie retoryczne i na pewno nie będzie, bo to pytanie oznacza śmierć fajności między ludźmi.

Powiedz im, bo mi kobiety nie uwierzą. Faceci na mnie lecą. I żadna nie uwierzy, że nie lecą na mnie dlatego, że mam włosy do połowy zgrabnej dupy, ale dlatego że… umiem być sama i się tego nie boję. Jeśli się czegoś boję to tego, że związek może mi skurczyć czas dostępny na moją osobistą fajność tylko dla mnie. Próbujesz im to wbić do łbów na blogu, ale to ostatnia rzecz w jaką kobiety uwierzą.

Robię co lubię i większość z tych zajęć nie wymaga kasy czy odpowiednich gadżetów. I zdarza mi się wielokrotnie, że wolę posiedzieć sama i „Downton Abbey” pooglądać, niż iść na randkę. Bo mam na to ochotę. I mówię to facetom otwartym tekstem.

Wkurza ich to, bo nie kumają, jak można oglądać serial o angielskiej wsi w latach 20-tych zamiast iść na sushi do zajebistej knajpy. Można. Nie boję się, że przez to facet pójdzie sobie.

Mi zajęło dwa lata, żeby to skumać i żeby się nie bać „czy coś z tego wyjdzie”. Musiałam przerobić wiele sytuacji, które teraz mnie śmieszą, ale kiedyś mnie załamywały. Popełnić różne rodzaje błędów i wyciągnąć wnioski. Powiedz laskom, żeby nie musiały tracić na zrozumienie tego dwóch lat, jak ja.
/Eva - listy do Czarnego/

(nie)wiele warta



"Jesteś bardzo wiele warta. 
Gdyby nie to, że trzeba ci to czasem przypominać 
- potrafiłabyś być szczęśliwa, 
bez względu na gówno jakie Cię otacza."
/Jonasz Kofta/

wiosNA


P.S.


środa, 20 marca 2019

(nie)doskonała harmonia




Z" przeciwieństw, 
o ile dopełniają się odpowiednio, wynika zawsze doskonała harmonia..."
/Żartowniś Ponury/

(nie)porządek w chaosie

"robisz mi nieporządek w chaosie"
/cyniczny romantyzm po godzinach/

być kobietą



"Z wieloma, a właściwie z większością postulatów feministek się zgadzam. 
Z równouprawnieniem, z tym, że kobieta pracująca tak samo jak mężczyzna, powinna tyle samo zarabiać, powinna mieć prawo do pracy zawodowej i tak dalej.
 Natomiast to, co razi mnie u feministek, to negatywny stosunek do mężczyzn. 
Nie podoba mi się, że każdy komplement z ich strony odbierany jest negatywnie.
(...) Znam kilka feministek, bardzo je lubię, cenię, właściwie wszystkie które znam, to bardzo inteligentne panie i dziwi mnie, 
że tak je oburza, że jakiś mężczyzna im mówi, że są ładne. 
To mnie denerwuje u feministek,
 to przewrażliwienie na punkcie tego,
 że mężczyzna może zwrócić uwagę na to, że ona jest kobietą"
/Maria Czubaszek/

dzień jak co dzień


(nie) do zapamiętania




"- Mówię ci, tak mnie zirytował, że jestem zła do dziś.
- Ale czym?
- Właśnie nie pamiętam.
/Aleksandra Steć/

piątek, 15 marca 2019

przez wódkę do




"To zabierz ją na wódkę. 
A potem pocałuj. 
Tylko zacznij delikatnie. 
Kobiety tak lubią. 
Nawet te, które lubią wódkę. "
/Kaja Kowalewska, Chaos i inne piętra/

uśmiechaj się




"- Uśmiechaj się - matka daje mi matczyną radę, ugniatając ciasto na stolnicy. 
- Zawsze się uśmiechaj.
 Pamiętaj, że nic lepszego nie możesz zrobić, żeby być szczęśliwą.
A przynajmniej żeby inni myśleli, że jesteś szczęśliwa.
Czasem, kiedy moja matka się uśmiecha do ludzi, jej oczy robią się duże,
 a źrenice jak czarny cień księżyca przykrywają w chwilowym zaćmieniu tęczówki.
 Na chwilę słońce gaśnie. 
Nie za każdym uśmiechem stoi uśmiechnięty człowiek..."
/Anna Ciarkowska "Pestki"/

środa, 13 marca 2019

(nie) zły koniec




"Jeśli coś się kończy
 - postarajmy się, aby skończyło się równie pięknie jak się zaczęło"
/Aleksandra Steć/

tęsknię za Tobą




"Tęsknię za Tobą… jak nigdy w życiu za nikim… 
tęsknię jakbym miała pięć lat i czekała na kolejne Boże Narodzenie. 
I najgorsze w tej tęsknocie jest to, że nie wyjechałeś na drugi koniec świata, 
że nie leczysz słoni w Afryce, nie budujesz igloo Eskimosom,
 nie brudzisz się spaghetti na jednej z ciasnych, zatłoczonych, włoskich uliczek. 
Mieszkasz w tym samym mieście, trzy ulice, piętnaście ścian dalej. 
 Chodzisz tymi samymi chodnikami,
 robisz zakupy w tych samych sklepach, 
słyszysz to samo bicie dzwonów, te same przejeżdżające pociągi. 
Pod względem odległości mierzalnej jesteś bliżej niż blisko.
 Gdyby zaznaczyć na mapie odległość, która nas dzieli 
- byłaby to tylko mała, ledwie zauważalna kropka. 
Jesteś bliżej niż blisko,
 a dzielą nas kilometry niewypowiedzianych słów i słów powiedzianych niepotrzebnie, 
mile zranionych uczuć,
 hektary urażonej dumy, 
godziny i dni niespełnionej miłości… ."
/Ewelina Pobiarżyn/

wtorek, 12 marca 2019

bez oczekiwań



"Gdy wyschnie ocean oczekiwań,
siądziesz
przy źródle radości."
/Eckhart Tolle, Potęga teraźniejszości/

sobota, 9 marca 2019

być



"Być samym czystym patrzeniem,
 bez nazwy,
 bez oczekiwań, lęków i nadziei..."
/Czesław Miłosz/

czwartek, 7 marca 2019

podarowane milczące wspomnienia



"- Co otrzymałaś w Dniu Kobiet? 
– spytała Dobra Wróżka poprawiając błyszczący na palcu nowy pierścień.
Wiedźma przyjrzała się podarunkom, które rozjaśniły jej dzień.
 Syn ofiarował jej sens życia, słodki i zarazem gorzki smakiem czekolady, nieudolnie owiniętej wstążką, oraz życzenia, których moc tkwiła nie w słowach, a w spojrzeniu pełnym miłości. 
Od Dawnego Znajomego otrzymała garść wspomnień, 
zaklętą w płatkach kwiatu pachnącego jej młodością. 
Sąsiad, jak zawsze zabiegany,
 pozostawił pod drzwiami bukiet róż, taki sam, jak te, które ofiarował innym kobietom. 
Ktoś rzekłby, że anonimowe kwiaty nie sprawiają radości, ale nie była to prawda – szczerze ofiarowane cieszyły tak, jak cieszą wypowiadane po raz setny dobre słowa. 
Ktoś, kogo kiedyś kochała, obdarował ją milczeniem,
 a Przyjaciel zaproszeniem na wspaniały koncert, który miał odbyć się wieczorem.
Anioł krzątał się w kuchni. 
Wiedźma uśmiechnęła się na widok brudnego stołu, stłuczonego kubka i babki z zakalcem. 
Anioł nie dał jej dziś żadnego prezentu. 
On po prostu był.
- Dziś otrzymałam wszystko – odpowiedziała Wiedźma
 i otworzyła szeroko okno z widokiem na Przyszłość"
/Agnieszka Sawicz/

środa, 6 marca 2019

twoja siła



"Coś co czyni cię inną, 
albo wręcz dziwną
 - to właśnie jest twoją siłą"
/Meryl Streep/

być naprawdę



"Wszystko polega na tym, żeby człowiek był taki, 
jaki jest, żeby nie wstydził się chcieć tego, 
czego chce i marzyć o tym, o czym marzy.
 Ludzie są na ogół niewolnikami konwenansów. 
Ktoś im powiedział, że powinni być tacy i tacy, i starają się być takimi aż do śmierci, 
nie wiedząc nawet, kim byli i są naprawdę.
 Nie są wiec nikim i niczym, postępują niejednoznacznie, niejasno, chaotycznie. 
Człowiek przede wszystkim musi mieć odwagę być sobą"
/Milan Kundera, Żart/

mój challange


wtorek, 5 marca 2019

(nie)wymagająca




Często słyszę: " Tobie to się marzy książę na białym koniu", 
ale to nieprawda!
 Nie jestem aż tak wymagająca! 
Nigdy, przenigdy nikomu nie mówiłam, że koń musi być konicznie biały!
/Marta Tatka/

poniedziałek, 4 marca 2019

(nie)dobrze, że dobrze



"To bardzo niedobrze, 
jeżeli kobieta przeżyje najgorsze, co może się jej zdarzyć, 
bo potem nie boi się już niczego. 
A to bardzo źle, gdy kobieta niczego się nie boi. (...)"
/Margaret Mitchell, Przeminęło z wiatrem/