sobota, 10 czerwca 2017

(bez)problemowe szczęscie.....




"Ze szczęściem w ogóle jest problem. 
No bo kiedy człowiek jest naprawdę szczęśliwy? 
Odpowiedź zdecydowanie nie jest taka prosta. 
A do tego kryje w sobie mnóstwo nieporozumień. 
W reklamach, w telewizji i czasopismach tłumaczą nam, jak ma wyglądać szczęście. 
Jak gdyby można było je kupić.
 A już w dzieciństwie rodzice tłumaczą nam, jak ma wyglądać nasze życie, żebyśmy byli szczęśliwi - trzeba się ożenić, kupić nowy samochód i mieć własny dom. 
To najlepsze warunki wyjściowe. 
I tak biorą nas za rękę i prowadzą ku szczęściu. 
Dostajemy konkretne wytyczne i wcale nie łatwo jest się uwolnić od tych wpływów.
Mnie też nie,
Niby wszystko się zgadza, 
Mamy listę, którą realizujemy.
 Właściwe mieszkanie, właściwa kariera, właściwe życie. 
Przeglądamy katalogi i zastanawiamy się, 
jaki mebel albo ubranie najlepiej wyrażają naszą osobowość. 
Dużo pracujemy, żeby to sfinansować. 
Presja nigdy nie słabnie.
 Nie mamy czasu, żeby się zatrzymać, 
brakuje czasu, żeby zastanowić się nad własnym życiem.
/Michael Nast "Pokolenie JA. Niezdolni do relacji"/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz