Aniele Boży, Stróżu mój,
Ty zawsze...
ach usiądź proszę, boś zmęczony,
tak myślę Duchu niestrudzony
zwykle, po ludzku? ciężka Twa dola
stać, wciąż pilnować, prowadzić, wołać,
a dusza moja, z nią ciało moje,
tak często nie chcą pomocy Twojej,
potem znękany sumienia tekstem
modlę się: stój przy mnie, Ty mówisz: Jestem
rano, wieczorem, we dnie i w nocy
masz ostry dyżur? ku mej pomocy,
odpocznij, zaśnij, skrzydła swe złóż,
dzisiaj ja jestem, Twój człowiek-stróż,
lecz proszę, w śnie swym przy mnie stój,
Aniele Boży, Stróżu mój "
Ty zawsze...
ach usiądź proszę, boś zmęczony,
tak myślę Duchu niestrudzony
zwykle, po ludzku? ciężka Twa dola
stać, wciąż pilnować, prowadzić, wołać,
a dusza moja, z nią ciało moje,
tak często nie chcą pomocy Twojej,
potem znękany sumienia tekstem
modlę się: stój przy mnie, Ty mówisz: Jestem
rano, wieczorem, we dnie i w nocy
masz ostry dyżur? ku mej pomocy,
odpocznij, zaśnij, skrzydła swe złóż,
dzisiaj ja jestem, Twój człowiek-stróż,
lecz proszę, w śnie swym przy mnie stój,
Aniele Boży, Stróżu mój "
/Lech Galicki/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz