"- Co stało się z rzeczonymi motylami?
- Zdechły w moim brzuchu.
- Od kiedy tam przebywały?
- Panoszyły się ...
- Co oskarżona z nimi zrobiła?
- Otrułam je czarną kawą.
- Z jaką ilością cukru?
- Już od dawna nie używam cukru i słodkich słów.
- W czym oskarżona piła kawę?
- W filiżance z cynizmu.
- Proszę podać czas tego zdarzenia.
- Wychylona na śniadanie wystarcza mi do obiadu, który zaczynam od deseru.
- Dlaczego oskarżona spożywa dania obiadowe w takiej kolejności?
- Tak szybciej mija dzień.
- Co z kolacją?
- Pozwalam karmić ... marzeniami...."
- Zdechły w moim brzuchu.
- Od kiedy tam przebywały?
- Panoszyły się ...
- Co oskarżona z nimi zrobiła?
- Otrułam je czarną kawą.
- Z jaką ilością cukru?
- Już od dawna nie używam cukru i słodkich słów.
- W czym oskarżona piła kawę?
- W filiżance z cynizmu.
- Proszę podać czas tego zdarzenia.
- Wychylona na śniadanie wystarcza mi do obiadu, który zaczynam od deseru.
- Dlaczego oskarżona spożywa dania obiadowe w takiej kolejności?
- Tak szybciej mija dzień.
- Co z kolacją?
- Pozwalam karmić ... marzeniami...."
/Dorota Wojtkowska/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz