"- Na co zwraca pan uwagę w kobietach?
- Oczy.
- Oczy... a czy zakochał się pan kiedyś w oczach kobiety?
- Zbyt często chodzę ze wzrokiem wbitym w chodnik, więc mnie one omijają,
- Oczy.
- Oczy... a czy zakochał się pan kiedyś w oczach kobiety?
- Zbyt często chodzę ze wzrokiem wbitym w chodnik, więc mnie one omijają,
ale... tak, były oczy kobiety, kobiety, która tylko przeszła
obok mnie, nic więcej, kilka lat temu.
To były dwie perły wśród miliona
kamieni, tliły w sobie ognistą historię...
oh, gdybym tylko ją poznał,
zakochany byłem od pierwszego ich blasku w moją stronę.
Mój Boże, co
byłoby, gdybym wtedy nie podniósł
wzroku?
Może bym nie oszalał,
ale czemu nie oszaleć, zwariować,
przecież
tu tyle obojętności,
a mi się udało, zwariowałem,
te oczy....."
/Wywiad z Nieznanym człowiekiem/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz