"Dla mnie każdy rodzaj rywalizacji wykraczający poza obszary sportu jest
po prostu słaby... Udowadnianie sobie za wszelką cenę,
że jest się
lepszym od innych
wcale nie świadczy o sile charakteru, a raczej o jego
słabości.
Parcie na zajebistość i włażenie w tyłek innym jest
powszechnie spotykanym zjawiskiem,
a przecież odrobina luzu i dystans do
siebie przynosi podobne efekty z tym,
że nie czyni z człowieka osobnika
do dupy..."
/Porypana panna M./
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz