"Nie jestem pewien, do czego służy miłość,
ale tak mniej więcej mi się
wydaje, że do kupowania Ci świeżych rogalików, gdy jeszcze śpisz,
do
podawania ręcznika, gdy wychodzisz spod prysznica,
do parzenia Ci kawy i
przyjmowania za to uśmiechu,
do chowania Cię pod parasolem, do
niewierzenia w cellulit,
do niewidzenia zmarszczki i do zabicia komara
latającego nad Tobą,
do słuchania razem muzyki i do spacerowania palcami
po Tobie,
do pokazywania księżyca i wspólnego dziwienia się, że taki
dziś duży i brzuch ma pełen snów."
/Pior Adamczyk/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz