"Tę wąską, czarną gumkę, którą ściąga włosy,
w nocy nosi na ręce, żeby nie zginęła,
jej nocne obyczaje są zaskakujące,
długo by można na ten temat.
w nocy nosi na ręce, żeby nie zginęła,
jej nocne obyczaje są zaskakujące,
długo by można na ten temat.
Wyjechała, lecz wróci i niech wraca ciągle,
niech ciągle powracają jej popołudniowe,
poranne i wieczorne obyczaje, znowu
mam życie, ona mi je robi."
niech ciągle powracają jej popołudniowe,
poranne i wieczorne obyczaje, znowu
mam życie, ona mi je robi."
/Marcin Świetlicki, O./
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz