"Bardzo sobie cenię, że dorastałam w okresie,
w którym mieliśmy
niewiele i trzeba było użyć wszelkich zasobów wyobraźni, by się bawić.
A
bawiliśmy się bez opamiętania przy użyciu kijka, cegły i koniczyny
narwanej w polu.
Potem przyszło nowe i można było lizać świat.
Jedni
lizali bardziej, inni mniej.
Mam teorię, że te trudne czasy ochroniły mnie przed tym,
Mam teorię, że te trudne czasy ochroniły mnie przed tym,
żeby nie zwariować w tych łatwych.
Młodość
mnie zaimpregnowała przed obłędem,
w który wielu popadło,
kiedy wszystko nagle stało się dostępne."
Kasia Nosowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz