"Może jest taka miłość, która nie potrzebuję związku?
Może osoby mogą
żyć osobno, w nocy tulić się do innych ramion niż tych,
które
rzeczywiście pokochali.
Mogą prowadzić osobne życia, śmiać się w różnych
momentach,
wybierać inne drogi, poznawać innych ludzi i budować domy,
sadzić drzewa i płodzić dziec
i z dala od siebie....
Może jest taka miłość,
która nie potrzebuję objęcia, splotu dłoni, wieczornych wyznań,
a mimo
to nadal trwa?
Może wtedy zakochani są nieśmiertelni?
Nie będą cierpieć,
bo przecież nie stracą kogoś kto nie jest ich,
nie będą tęsknić, bo nie
można tęsknić za kimś z kogo samemu się zrezygnowało.
To taka miłość
idealna. Ona jest, chociaż nikt jej nie widzi.
Nie trzeba mówić "Kocham
Cię", bo to tak oczywiste jak to, że kiedyś umrzemy.
Może jest taka miłość, która trwa wiecznie?
Może taka prawdziwa miłość
nie potrzebuję otoczki codzienności?
Możecie się kochać mieszkając na
innych kontynentach.
Możecie być dla siebie wszystkim, a mówić te dwa
słowa komuś innemu.
Możecie być zakochani, bo kiedyś tam obiecaliście
sobie
Wasze serca po wieczność.
Może jest taka miłość...
/.../
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz