Nikt
(...) nie domyśliłby się, że tych dwoje ludzi było dla siebie kiedyś,
może nawet nie tak dawno temu, całym światem.
Że szeptali sobie nocą
najczulsze słowa.
Znali swoje ulubione dania, perfumy, rozmiar buta.
Byli kiedyś razem w Wenecji i całowali się, patrząc na sylwestrowe
fajerwerki.
Spali w jednym łóżku, pod jedną kołdrą. Kończyli za siebie zdania, odgadywali myśli.
Spali w jednym łóżku, pod jedną kołdrą. Kończyli za siebie zdania, odgadywali myśli.
Kupowali pierwsze talerze i garnki i
liczyli lata wspólnego życia, które miało być na zawsze. (...) Starają
się o tym wszystkim nie myśleć.
Może nawet już o tym nie pamiętają.
Może nawet już o tym nie pamiętają.
Może uważają, że tak nigdy nie było.
Albo że było, tylko On to zepsuł. Ona zniszczyła.
/I. Łepkowska/
P.S.
"Uczeń zapytał mistrza
- Co jest ważniejsze?
Kochać czy być kochanym?
Mistrz odpowiedział...
- A co jest ważniejsze dla ptaka?
Prawe, czy lewe skrzydło?"
P.S.
"Uczeń zapytał mistrza
- Co jest ważniejsze?
Kochać czy być kochanym?
Mistrz odpowiedział...
- A co jest ważniejsze dla ptaka?
Prawe, czy lewe skrzydło?"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz