"Wie
pan, każdy człowiek ma jakąś potrzebę kontaktu z ludźmi,
ale kontaktu nie przypadkowego, tylko jakiejś bliskości charakteru, myślenia, nastroju."
/Tadeusz Konwicki/
ale kontaktu nie przypadkowego, tylko jakiejś bliskości charakteru, myślenia, nastroju."
/Tadeusz Konwicki/
Bliskość myślenia i nastroju w
kontakcie z drugim człowiekiem - trafione w punkt, ale charakter
zamieniłabym na podobne "spojrzenie na świat" albo np. na "zbliżone
doświadczenie życiowe".
Jasne że inne poglądy wzbogacają nas i rozwijają, ale tylko dzięki podobnemu spojrzeniu możemy wytworzyć bliskość i zrozumienie.
Wtedy nie musimy zbawiać świata ani zakładać masek, a kontakt z nim działa jak magnes.
Jasne że inne poglądy wzbogacają nas i rozwijają, ale tylko dzięki podobnemu spojrzeniu możemy wytworzyć bliskość i zrozumienie.
Wtedy nie musimy zbawiać świata ani zakładać masek, a kontakt z nim działa jak magnes.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz