"- Jest taka historia o człowieku, który nie mógł wybrać pomiędzy
trzema idealnymi kobietami. Każda była piękna, każda zakochana w nim do
szaleństwa.
- I co zrobił? - zaciekawiła się Agnieszka.
- Postanowił przeprowadzić test.
- I co zrobił? - zaciekawiła się Agnieszka.
- Postanowił przeprowadzić test.
Dał każdej z nich dość pokaźną sumę
pieniędzy, mówiąc, żeby zrobiły z nimi to, co uznają za stosowne. Potem
miały przyjść do niego zdać mu relację.
Pierwsza przyszła zrobiona na
absolutne bóstwo, za pieniądze doprowadziła swoje ciało do perfekcji,
zainwestowała w modystkę, wizażystkę,
stylistkę i wszelkie inne możliwe istki. "Wszystko to zrobiłam, bo chcę
być dla ciebie zawsze najpiękniejsza" - mówi.
[...] Druga zainwestowała w wykształcenie. Kursy językowe, studia podyplomowe, kształcące podróże, książki, leksykony, albumy o malarstwie, itepe, itede. "Chcę być mądra, żebyś nigdy się ze mną nie nudził", mówi do swojego ukochanego.
[...] Druga zainwestowała w wykształcenie. Kursy językowe, studia podyplomowe, kształcące podróże, książki, leksykony, albumy o malarstwie, itepe, itede. "Chcę być mądra, żebyś nigdy się ze mną nie nudził", mówi do swojego ukochanego.
Trzecia nauczyła się inwestować, pomnożyła
wielokrotnie podarowane jej pieniądze i mówi:
"Ze mną nigdy nie zaznasz
biedy".
Zadumał się nasz bohater, bo wybór, wcześniej tylko trudny,
teraz zrobił się arcytrudny.
Dumał, dumał, długo się wahał,
i w końcu
wybrał tę, która miała najfajniejsze cycki..."
/Zygmunt Miłoszewski „Domofon”/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz